Szóstka Biłgoraj kontynuuje zwycięską passę. W czwartej serii gier II ligi zespół Pawła Wrzeszcza ograł na własnym parkiecie Siarkę Tarnobrzeg 3:0, ale trener nie był do końca zadowolony z postawy swoich zawodniczek. W minioną sobotę zakończyła się za to dobra seria Tomasovii. Ekipa z Tomaszowa Lubelskiego udała się na trudny wyjazd do Sędziszowa Małopolskiego i przegrała 1:3.
Zawodniczki z Biłgoraja do zwycięstwa poprowadziła Paula Rauch, która rozgrywała nie po raz pierwszy w tym sezonie bardzo dobre zawody. W pierwszym secie gospodynie łatwo uporały się z drużyną z Podkarpacia do 16, a w kolejnych partiach było tylko odrobinę trudniej. W drugim rozdaniu Szóstka wygrała 25:18, a najwięcej problemów miejscowe siatkarki miały w trzecim secie.
Mimo słabszej dnia rozgrywającej Karoliny Filipowicz tą część zawodów rozstrzygnęły na swoją korzyść do 19. – Nie był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Kiepsko radziliśmy sobie zwłaszcza z rozegraniem. Powinniśmy ograć Siarkę znacznie wyżej – mówi trener Wrzeszcz.
Bez punktów do Tomaszowa Lubelskiego wracały za to podopieczne trenera Stanisława Kaniewskiego. Partia okazała się zbyt wymagającym rywalem i tomaszowianki mimo wyrównanego spotkania przegrały 1:3. W całym meczu przyjezdne zepsuły aż 15 zagrywek. Kiedy tylko próbowały zaserwować ostrzej od razu piłka lądowała na siatce.
– Zwiastunem naszej gorszej formy było już wymęczone zwycięstwo przed tygodniem z Pogonią Proszowice. Miałem jednak nadzieję, że był to jedynie wypadek przy pracy. Okazało się niestety, że się myliłem, bo znowu spisaliśmy się słabo.
Dziewczyny, które powinny zdobywać większość punktów ponownie nie były w najwyższej formie. Gospodynią sprzyjali tez żywiołowi kibice, którzy bardzo głośno dopingowali swoje dziewczyny i może ten fakt także miał wpływ na naszą postawę. Zrobimy jednak wszystko, żeby przełamać się już w najbliższej kolejce – podkreśla trener Kaniewski.
Jego drużyna potrzebuje jeszcze czasu, żeby się zgrać. Tym bardziej, że większość przyjezdnych zawodniczek pojawia się na treningach jedynie w czwartki i piątki. – Zgodziliśmy się na takie rozwiązanie i jakoś sobie z tym poradzimy. Wierzę, że już z Sandecją Nowy Sącz pokażemy na co tak naprawdę nas stać – dodaje szkoleniowiec Tomasovii.
Szóstka Biłgoraj – Siarka Tarnobrzeg 3:0 (25:16, 25:18, 25:19)
Szóstka: Filipowicz, Chmiel, Wszoła, Rauch, Banecka, Kundera, Bębenek (libero) oraz Kiełbasa, Gorczyca.
Patria Sędziszów Małopolski – Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:1 (25:20, 19:25, 25:21, 25:22)
Tomasovia: Głaz, Słonecka, Świerszcz, Kołosińska, Chmiel, Broszkiewicz, Tomala (libero) oraz Sekrecka, Romaszko.