W dobrym stylu polscy siatkarze rozpoczęli Mistrzostwa Świata we Włoszech. "Biało-czerwoni” w swoim pierwszym meczu pokonali zgodnie z planem Kanadę 3:0.
Polacy dopiero w samej końcówce zdołali przechylić szalę na swoją korzyść i ostatecznie wygrali 25:22.
Jeszcze gorzej zaczęła się dla nas druga partia. Niespodziewanie Kadana od początku dominowała i zasłużenie prowadziła aż 8:3. Bartosz Kurek i jego koledzy natychmiast wzięli się jednak do pracy i po chwili na tablicy wyników było już 8:8.
Ostatecznie aktualni wicemistrzowie świata i mistrzowie okazali się lepsi o trzy "oczka" (25:22).
Trzecia partia to już całkowita dominacja "biało-czerwonych”, którzy od początku do końca dyktowali warunki i wygrali aż 25:13.
W niedzielę nasi siatkarze zagrają z Niemcami, których prowadzi Raul Lozano, a w poniedziałek zmierzą się z Serbią.
Polska – Kanada 3:0 (25:22, 25:21, 25:13)
Polska: Winiarski, Nowakowski, Kurek, Zagumny, Gruszka, Możdżonek, Ignaczak (libero) oraz Wlazły, Łomacz, Czarnowski.
Kanada: Winters, Howatson, Simac, Van Lankvelt, Schmitt, Mainville, Lewis (libero) oraz Soonias, Schneider, Kaminski.