Od dwóch lat Szóstka Biłgoraj bezskutecznie dobija się do drzwi I ligi siatkarek. W nowym sezonie droga na zaplecze PlusLigi kobiet będzie jeszcze trudniejsza.
Głównym celem transferowym Szóstki w przerwie między sezonami było znalezienie środkowej. Niestety, na razie tych planów nie udało się zrealizować.
Ekipę z Biłgoraja uzupełniły cztery nowe siatkarki. Największe szansę na grę ma Sylwia Chmiel. 19-letnia reprezentantka Polski młodszych kategorii wiekowych ostatnio występowała w SMS PZPS Sosnowiec. Ponadto do drużyny dołączyły juniorki: Dominika Kiełbasa, Paulina Madej i Katarzyna Gorczyca.
Kolejny transfer jest szykowany na fazę play-off. Wzmocnieniem Szóstki miałaby być doskonale znana w Biłgoraju Aleksandra Niemiec. 21-letnia zawodniczka obecnie kontynuuje swoją przygodę z siatkówką w Jefferson College w USA. W lutym kończy jednak sezon i mogła być przynajmniej na kilka miesięcy wspomóc swój były klub.
– W sporcie wszystko jest możliwe i nie przekreślałbym naszych szans w walce o awans. Rzeczywiście dysponujemy mniejszym budżetem niż w minionych latach i kadra nie jest aż tak szeroka. Dlaczego sponsorzy się wycofali? Po prostu mówili, że zostaną z nami, jeżeli awansujemy.
Mimo wszystko uważam jednak, że nasza pierwsza szóstka nadal jest bardzo mocna. Myślę, że jesteśmy w stanie powalczyć z każdą drużyną w II lidze. Jest także szansa, że jeszcze jakaś dziewczyna do nas dołączy. W weekend wybieramy się do Jarosławia na negocjacje – mówi prezes Andrzej Miazga.
W przyszły weekend w Biłgoraju zostanie rozegrany coroczny turniej Sitogród. Tym razem oprócz gospodyń wezmą w nim udział drużyny: KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Akademii Ekonomicznej Kraków i Sparty Warszawa.