Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dziś o godzinie 17 siatkarze Avii rozpoczną przygotowana do nowego sezonu. Dla "żółto-niebieskich” okres przygotowawczy jest bardzo ważny. Do ekipy ze Świdnika dołączyli nowi rozgrywający: Rafał Grabarczyk z Bzury Ozorków i Łukasz Makowski z MOS Woli Warszawa.
Z Avii odeszli występujący dotychczas na tej pozycji Przemysław Golec i Maciej Gorzkiewicz. Dlatego nowi rozgrywający będą potrzebować czasu do tego, by poznać sposób gry i ulubione pozycje do ataku swoich kolegów. I właśnie dlatego opiekun Avii Krzysztof Lemieszek usilnie zabiegał o możliwość trenowania na hali już w pierwszym okresie przygotowawczym.
– Otrzymaliśmy zgodę na korzystanie z obiektów SP 7 przez trzy tygodnie, czyli aż do wyjazdu na obóz do Zawoi – cieszy się trener Lemieszek. – Wszystko po to, by móc do perfekcji zgrać nowych rozgrywających z zespołem. To dla nas poważne wyzwanie. Zarówno Grabarczyk jak i Makowski będą zbierali szlify w I lidze, do tej pory prezentowali swoje umiejętności na poziomie II-ligowym.
Mniej problemów z wkomponowaniem w styl gry "żółto-niebieskich” powinni mieć przyjmujący Oskar Dziewit z Ósemki Siedlce oraz środkowy Michał Jaskulski z Pronaru Hajnówka. W zajęciach będzie uczestniczył 17-letni przyjmujący Jakub Sadowski. To wychowanek świdnickiego klubu. – Jest najlepszy w swojej grupie wiekowej, stąd dajemy mu szansę na spróbowanie się w bardziej wymagających warunkach – rekomenduje zawodnika Zbigniew Biały, członek zarządu klubu.
Świdniczanie nie będą mieli czasu na leniuchowanie. Harmonogram zajęć przewiduje dwa razy dziennie treningi, przez sześć dni w tygodniu. – Dzięki wydatnej pomocy Dariusza Walczaka, szefa hurtowni budowlanej Neptun, jedziemy na obóz do Zawoi. Ostatnio byliśmy tu przed ponad dziesięcioma laty, teraz wiele się zmieniło. Warunki są wspaniałe, jedynym mankamentem jest późna godzina zajęć na hali (18.30). Podczas obozu Avia ma zaplanowany mecz kontrolny z BBTS Bielsko-Biała.
– Otrzymaliśmy zgodę na korzystanie z obiektów SP 7 przez trzy tygodnie, czyli aż do wyjazdu na obóz do Zawoi – cieszy się trener Lemieszek. – Wszystko po to, by móc do perfekcji zgrać nowych rozgrywających z zespołem. To dla nas poważne wyzwanie. Zarówno Grabarczyk jak i Makowski będą zbierali szlify w I lidze, do tej pory prezentowali swoje umiejętności na poziomie II-ligowym.
Mniej problemów z wkomponowaniem w styl gry "żółto-niebieskich” powinni mieć przyjmujący Oskar Dziewit z Ósemki Siedlce oraz środkowy Michał Jaskulski z Pronaru Hajnówka. W zajęciach będzie uczestniczył 17-letni przyjmujący Jakub Sadowski. To wychowanek świdnickiego klubu. – Jest najlepszy w swojej grupie wiekowej, stąd dajemy mu szansę na spróbowanie się w bardziej wymagających warunkach – rekomenduje zawodnika Zbigniew Biały, członek zarządu klubu.
Świdniczanie nie będą mieli czasu na leniuchowanie. Harmonogram zajęć przewiduje dwa razy dziennie treningi, przez sześć dni w tygodniu. – Dzięki wydatnej pomocy Dariusza Walczaka, szefa hurtowni budowlanej Neptun, jedziemy na obóz do Zawoi. Ostatnio byliśmy tu przed ponad dziesięcioma laty, teraz wiele się zmieniło. Warunki są wspaniałe, jedynym mankamentem jest późna godzina zajęć na hali (18.30). Podczas obozu Avia ma zaplanowany mecz kontrolny z BBTS Bielsko-Biała.
