Walki na lubelskim torze nie brakowało, ale ponownie słabsi okazali się żużlowcy Speed Car Motoru Lublin. „Koziołki” wzięły się za łby z Fogo Unią Leszno i przegrały 40:50.
Premierowy bieg zakończył się remisem. W pierwszej próbie Paweł Miesiąc zaliczył falstart, ale w powtórce pokazał ogromną klasę – wcisnął się między Emila Sajfutdinowa oraz Jaimona Lidseya i zostawił ich daleko w tyle. W gonitwie młodzieżowej bez szans byli za to Wiktor Lampart i Wiktor Trofimow, którzy tylko oglądali plecy Dominika Kubery oraz Bartosza Smektały. Lesznianie wygrywali 8:4.
Prowadzenie mistrza Polski powiększało się z biegu na bieg. Świetnie spisywali się Janusz Kołodziej i Piotr Pawlicki. Lublinianie byli wyraźnie wolniejsi na trasie, udzielało się to nawet Miesiącowi, który wręcz cierpiał na dystansie. Po pierwszej serii startów „Byki” wygrywały 16:8.
Lesznianie jechali jak na najlepszy zespół w kraju przystało. Żółto-biało-niebiescy wygrali po raz pierwszy dopiero w szóstej gonitwie – Michelsen przywiózł do mety 3 punkty, a 1 „oczko” zdobył Trofimow. To była tylko mała wpadka żużlowców Unii, którzy rozstawiali Motor po kątach. Doskonale było to widać w gonitwie numer „siedem”, kiedy to Pawlicki i Kubera zostawili daleko w tyle Jonssona i Miesiąca. Miejscowych kibiców mogła martwić szczególnie postawa „Łełka”, który nie był tak szybki jak w poprzednich meczach. Przewaga 28:14 dla gości po siedmiu startach mówiła sama za siebie.
Taka dominacja nie trwała jednak wiecznie. Lesznianie zaczęli tracić prowadzenie po awarii świateł na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Najpierw podwójną wygraną przywieźli do mety Michelsen i młodszy z braci Lampartów. Natomiast już w kolejnym biegu górą był Miesiąc. „Koziołki” odrabiały straty i po trzeciej serii startów traciły do przeciwników 8 punktów – 26:34.
Goście złapali drugi oddech głównie za sprawą – co ciekawe – Kubery. Młodzieżowiec „Byków” fantastycznie radził sobie na trasie i walczył z bardziej doświadczonymi kolegami po fachu. W lubelskiej ekipie po raz kolejny zawiedli Jonsson i Lambert – to dwa najsłabsze ogniwa żółto-biało-niebieskich w tym sezonie. Zupełnie poza zasięgiem reszty stawki był Pawlicki, który przed biegami nominowanymi miał komplet 12 punktów i zapewnił swojemu zespołowi triumf.
W biegach nominowanych oglądaliśmy zaciętą rywalizację obu ekip. Najpierw górą byli lesznianie, a potem odgryźli się gospodarze, którzy dowieźli do mety podwójną wygraną na otarcie łez. Liderami swoich drużyn w tym spotkaniu byli Michelsen i Pawlicki, którzy wywalczyli po 13 punktów.
===
Speed Car Motor Lublin – Fogo Unia Leszno 40:50
Motor:
- Miesiąc 11+1 (3,1,0,3,2,2*)
- Jonsson 3 (0,1,1,1)
- D. Lampart 5+1 (2,0,1*,-,2)
- Lambert 2 (0,-,2,0)
- Michelsen 13 (0,3,3,3,1,3)
- Trofimow 1 (0,1,-)
- W. Lampart 5+1 (1,2,2*,0)
Unia:
- Sajfutdinow 8+1 (1*,3,0,3,1)
- Lidsey 7+1 (2,2*,1,2,0)
- Kurtz 3 (1,2,0,0)
- Kołodziej 3 (3,d,-,)
- Pawlicki 13 (3, 3,3,3,1)
- Kubera 10+2 (3,2*,2,2*,1)
- Smektała 6+1 (2*,1,0,3)
- Szlauderbach ns
===
Bieg po biegu:
- Miesiąc, Lidsey, Sajfutdinow, Jonsson (3:3)
- Kubera, Smektała, W. Lampart, Trofimow (4:8)
- Kołodziej, D. Lampart, Kurtz, Lambert (6:12)
- Pawlicki, W. Lampart, Smektała, Michelsen (8:16)
- Sajfutdinow, Lidsey, Miesiąc, D. Lampart (9:21)
- Michelsen, Kurtz, Trofimow, Kołodziej (d) (13:23)
- Pawlicki, Kubera, Jonsson, Miesiąc (14:28)
- Michelsen, W. Lampart, Lidsey, Sajfutdinow (19:29)
- Miesiąc, Kubera, Jonsson, Kurtz (23:31)
- Pawlicki, Lambert, D. Lampart, Smektała (26:34)
- Michelsen, Lidsey, Jonsson, Kurtz (30:36)
- Sajfutdinow, Kubera, Michelsen, W. Lampart (31:41)
- Pawlicki, Miesiąc, Kubera, Lambert (33:45)
- Smektała, D. Lampart, Sajfutdinow, W. Lampart (35:49)
- Michelsen, Miesiąc, Pawlicki, Lidsey (40:50)