Orlen Oil Motor Lublin szybko wrócił do wygrywania. Na inaugurację 11. kolejki PGE Ekstraligi Bartosz Zmarzlik i spółka po bardzo ciekawym, choć nie najlepiej rozpoczętym meczu pokonał na własnym torze Krono-Plast Włókniarz Częstochowa i dołożył do tego kolejny punkt bonusowy
– Przeżywaliśmy porażkę w Toruniu, bo chcieliśmy wygrać. Nadal twierdzę, że Apator to drużyna na strefę medalową. Byliśmy tam za wolni więc nie pozostało nam nic innego jak wyciągnąć wnioski i walczyć dzisiaj o wygraną - powiedział przed meczem przed kamerami Eleven Sports Maciej Kuciapa, trener Motoru. - Włókniarz jest trudnym rywalem i o tym wiemy. Dlatego podejdziemy do tego meczu w pełni skoncentrowani – dodał.
Piątkowy mecz od samego początku był bardzo emocjonujący, ale ze względu na wydarzenia na torze, których kibice nie lubią oglądać po 45 minutach odbyły się ledwie cztery biegi. Już w pierwszej gonitwie mieliśmy upadek. Mikkel Michelsen wygrał start, a Dominik Kubera tuż po starcie najechał na Jacka Holdera. Ten upadł i bieg został przerwany. Australijczyk na szczęście wstał o własnych siłach. W powtórce najlepszy okazał się „Domin” wyprzedzając byłego żużlowca Orlen Oil Motoru. W biegu drugim niespodziankę sprawił Kajetan Kupiec, który przedzielił parę świeżo upieczonych młodzieżowych mistrzów świata w jeździe w parach – Wiktora Przyjemskiego i Bartosza Bańbora. Natomiast w biegu trzecim figla spłatała taśma i znów kibice musieli uzbroić się w cierpliwość. A po chwili przerwy obejrzeli kapitalną walkę Bartosza Zmarzlika z Leonem Madsenem. Wydawało się, że lider Motoru po pojedynku „na noże” przywiezie „trójkę”, ale Duńczyk napędził się na ostatniej prostej i wygrał bieg „rzutem na taśmę”.
W biegu czwartym doszło do kolejnego upadku. Tym razem zaliczyli go Kacper Woryna i Kupiec. Pierwszy z żużlowców gości szybko się pozbierał, ale drugiego toru przy al. Zygmuntowskich zabrała karetka. Wstępne oględziny wykazały u zawodnika z Częstochowy uraz kolana, ale bez urazu kostnego. W trzyosobowej powtórce charakter pokazał Woryna, który w walce ze Mateuszem Cierniakiem i Wiktorem Przyjemskim wyszarpał remis i przed pierwszą kosmetyką toru Orlen Oil Motor Lublin prowadził 14:10.
W biegu piątym znów było 3:3, a w kolejnym Bartosz Zmarzlik stoczył kapitalną, i co najważniejsze, zwycięską walkę z Mikkelem Michelsenem. A chwilę później znów „pokaz mocy” dał Leon Madsen przywożąc „trójkę” i uratował gościom kolejny remis. W ósmej gonitwie Zmarzlik i Przyjemski przywieźli pierwsze podwójne zwycięstwo dla gospodarzy i Motor zrobił tym samym duży krok w kierunku pewnego zwycięstwa (29:19). Jednak w chwilę później jadący jako rezerwa taktyczna Madsen do spółki z Michelsenem pokonali Kuberę i Cierniaka i przewaga Orlen Oil Motoru zmalała do ośmiu „oczek”. Rewanż na Duńczyku z Krono-Plast Włókniarza w 10. biegu wziął Fredrik Lindgren prezentując fenomenalną jazdę, za którą zebrał burzę braw od lubelskich kibiców.
Bieg 11. mógł zamknąć emocje w spotkaniu w przypadku okazałej zdobyczy punktowej gospodarzy. Tymczasem częstochowskie Lwy pokazały w nim kły i przywiozły podwójne zwycięstwo, co przedłużyło emocje w piątkowym spotkaniu aż do biegów nominowanych. A już w pierwszym z nich Kubera i Przyjemski zdobyli cztery punkty i stało się jasne, że miejscowi wygrają spotkanie. Na „deser” Madsen okazał się lepszy od Zmarzlika i ostatecznie lubelskie „Koziołki” wygrały 48:42, a w dwumeczu 99:81.
Orlen Oil Motor Lublin – Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 48:42
Orlen Oil Motor: 9. Dominik Kubera 8+1 (3,1*,2,1,1) * 10. Mateusz Cierniak 4 (2,2,0,0,-) * 11. Jack Holder 5 (1,0,1,3) * 12. Fredrik Lindgren 7+1 (1*,3,3,0,0) * 13. Bartosz Zmarzlik 12+1 (2,3,2*,3,2) * 14. Wiktor Przyjemski 10 (3,1,3,3) * 15. Bartosz Bańbor 2 (1,1,d) * 16. Bartosz Jaworski nie startował.
Krono-Plast Włókniarz: 1. Mikkel Michelsen 10+1 (2,2,1,3,1*,1) * 2. Maksym Drabik 2 (0,0,-,2,0) * 3. Mads Hansen 1+1 (0,1*,0,-) * 4. Kacper Woryna 10+1 (3,2,1,2*,2) * 5. Leon Madsen 16 (3,3,3,2,2,3) * 6. Kajetan Kupiec 2 (2,u/-,-) * 7. Kacper Halkiewicz 0 (0,0,-) * 8. Bartosz Śmigielski 1 (0,1).
Bieg po biegu
- (67,61) Kubera, Michelsen, Holder, Hansen 4:2 (4:2) * 2. (67,82) Przyjemski, Kupiec, Bańbor, Halkiewicz 4:2 (8:4) * 3. (68,50) Madsen, Zmarzlik, Lindgren, Drabik 3:3 (11:7) * 4. (68,61) Woryna, Cierniak, Przyjemski, Kupiec (u/-) 3:3 (14:10) * 5. (68,02) Lindgren, Woryna, Hansen, Holder 3:3 (17:13) * 6. (66,84) Zmarzlik, Michelsen, Bańbor, Drabik 4:2 (21:15) * 7. (67,19) Madsen, Cierniak, Kubera, Halkiewicz 3:3 (24:18) * 8. (67,23) Przyjemski, Zmarzlik, Woryna, Hansen 5:1 (29:19) * 9. (66,68) Madsen, Kubera, Michelsen, Cierniak 2:4 (31:23) * 10. (67,00) Lindgren, Madsen, Holder, Śmigielski 4:2 (35:25) * 11. (67,00) Michelsen, Woryna, Kubera, Lindgren 1:5 (36:30) * 12. (67,83) Holder, Drabik, Śmigielski, Bańbor (d/st) 3:3 (39:33) * 13. (66,81) Zmarzlik, Madsen, Michelsen, Cierniak 3:3 (42:36) * 14. (67,27) Przyjemski, Woryna, Kubera, Drabik 4:2 (46:38) * 15. (66,63) Madsen, Zmarzlik, Michelsen, Lindgren 2:4 (48:42)