Po najbardziej bolesnej porażce od momentu wejścia do elity Motor Lublin przygotowuje się do starcia z kolejnym rywalem. W niedzielę (godz. 16.30) żółto-biało-niebiescy podejmą na własnym stadionie swojego pogromcę z początku sezonu, czyli Moje Bermudy Stal Gorzów
Lublinianie przegrali ostatnio wysoko z Eltrox Włókniarzem Częstochowa. To był mecz, który od pierwszego do ostatniego biegu nie układał się po ich myśli. Ogromne problemy miał Grigorij Łaguta, dla którego był to najsłabszy występ na torze pod Jasną Górą w karierze – zdobył zaledwie 3 punkty i dwukrotnie nie kończył wyścigów z powodu defektów motocykla.
– On miał bardzo poważny defekt motocykla, silnik dosłownie rozleciał się w drobny mak. Podejrzewam, że trafił do kosza i nic już z niego nie będzie – ocenia Maciej Kuciapa, trener lubelskiego zespołu. Jak przyznał, problemy Rosjaninowi sprawia także kontuzjowana ręka.
Najjaśniejszym punktem w drużynie był Mikkel Michelsen. Duńczyk dostosował swój sprzęt do jazdy na przyczepnej nawierzchni na tyle dobrze, że przywiózł do mety 15 punktów w sześciu startach. Jednak mimo to, Motor przegrał 34:56, ponosząc najbardziej dotkliwą porażkę od czasu debiutanckich rozgrywek w PGE Ekstralidze w 2019 roku.
– Niestety, nie potrafiliśmy dograć na tyle ustawień motocykli, aby rywalizować z Włókniarzem jak równy z równym. Próbowaliśmy przez cały mecz, ale nie udało nam się tego zrobić. Oczywiście, że rozmawialiśmy ze sobą, bo nie chcemy dopuszczać do takich spotkań. Ja zawsze powtarzam, że bez względu na to, czy to jest spotkanie domowe, czy wyjazdowe, każdy rywal jest bardzo mocny – mówi szkoleniowiec Motoru.
Moje Bermudy Stal Gorzów to jedyny zespół, który w pierwszej części rundy zasadniczej pokonał lubelskie "Koziołki". W połowie kwietnia na torze na zachodzie Polski padł wynik 52:38. Znakomite zawody odjechał wtedy Bartosz Zmarzlik, który uzbierał komplet 15 punktów. Swoje dołożyli też Martin Vaculik (13+2) oraz Anders Thomsen (11+1).
Gorzowianie są w tym sezonie bardzo mocną ekipą, o czym może świadczyć chociażby ich pozycja w tabeli, bo ustępują w niej jedynie Betard Sparcie Wrocław. To właśnie ta ekipa zatrzymała w połowie maja Stal. Od tego momentu Bartosz Zmarzlik i spółka triumfowali dwukrotnie – z eWinner Apatorem Toruń oraz Fogo Unią Leszno.
Obecnie najskuteczniejszym żużlowcem w drużynie trenera Stanisława Chomskiego, ale również w całej lidze, jest wspomniany dwukrotny mistrz świata. Bartosz Zmarzlik zalicza kolejny świetny sezon (średnia biegopunktowa na poziomie 2.619) i na dodatek jego koledzy dotrzymują mu kroku. Szczególnie dobrze wypadają Martin Vaculik (2.325) oraz Anders Thomsen (2.000).
Początek spotkania Motor Lublin – Moje Bermudy Stal Gorzów zaplanowano na niedzielę na godz. 16.30. Transmisję będzie można oglądać na antenie nSport+.
===
Awizowane składy
Motor Lublin: 9. Grigorij Łaguta, 10. Krzysztof Buczkowski, 11. Jarosław Hampel, 12. Mark Karion, 13. Mikkel Michelsen, 14. Wiktor Lampart, 15. Mateusz Cierniak.
Moje Bermudy Stal Gorzów: 1. Szymon Woźniak, 2. Anders Thomsen, 3. Martin Vaculik, 4. Rafał Karczmarz, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Wiktor Jasiński, 7. Kamil Nowacki.