Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nad Lubelszczyznę nadciąga piękna, złota, a także ciepła jesień. Termometry wskażą nawet 20 stopni Celsjusza.
Nadeszła piękna złota jesień. Ostatnie dni były ciepłe i wilgotne, a to oznacza, że w lasach jest wysyp grzybów.
Sezon grzybowy chyli się ku końcowi, jednak w lasach ciągle można znaleźć jeszcze piękne okazy prawdziwków i podgrzybków. Swoimi zdobyczami pochwalili się nasi Czytelnicy.
O tym jakie grzyby zbierać, a jakich nie, jak zbudowany jest grzyb oraz jakie są ich rodzaje, dowiedzieć się można było podczas wystawy „Poznaj grzyby – unikniesz zatrucia”.
Policja i leśniczy musieli pomóc trzem kobietom, które wybrały się na grzyby. Policja ma kilka rad dla buszujących po lasach.
Pełne kosze, łubianki, wiadra i skrzynki. Nasi Czytelnicy chwalą się swoimi leśnymi zdobyczami. Z przesłanych przez nich zdjęć wynika, że lubelskie lasy są pełne grzybów. Trzeba jednak wiedzieć, gdzie szukać. Pani Monika na przykład zbierała grzyby koło Sobiboru. Jak mówi, nie było to trudne, bo grzyby rosną tuż przy drodze. Nie trzeba nawet wchodzić głęboko w las.
– Opieńki są najlepsze na sos. Do mięs, kopytek – niebo w gębie! – komentuje klientka, która wczoraj przy Ruskiej wykupiła od jednego ze sprzedawców ostatnie sztuki. Sam grzybiarz poleca smażoną, panierowaną kanię – Ale trzeba umieć ją przygotować – dodaje.
Lubisz chodzić na grzyby? Pochwal się swoimi zbiorami. Czekamy również na Wasze porady i podpowiedzi, które ułatwią zbiory początkującym grzybiarzom