Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Lubelscy policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób po raz kolejny zatrzymali przestępcę ukrywającego się przed organami ścigania. Tym razem w ich ręce wpadł 45-letni mieszkaniec powiatu lubartowskiego, poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania wydanym w lipcu tego roku.
Lubelscy łowcy głów ustalili, że dwóch poszukiwanych mężczyzn ukrywa się na terenie Holandii. Dzięki współpracy wielu zespołów udało się ich sprowadzić do Polski, gdzie odbędą zasądzone kary. Jeden z poszukiwanych ukrywał się przed organami ścigania aż 10 lat.
Był 10 marca 2018 roku, gdy podczas meczu na Arenie Lublin w toalecie doszło do bójki między kibicami. Paweł P. otrzymał cios w głowę i upadł na posadzkę i stracił przytomność. Dwa dni później zmarł. Sprawca po latach ukrywania się został zatrzymany. Trafił do więzienia.
Lubelscy „łowcy głów” zatrzymali 32-letniego mieszkańca Lublina poszukiwanego za przestępstwa narkotykowe. Mężczyzna ukrywał się w wynajmowanym mieszkaniu na osiedlu Czuby. W piątek trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 1,5 roku.
Część uczestników tej kibolskiej ustawki z 2016 została już oskarżona. Policjanci poszukiwali jeszcze jednej osoby biorącej udział w bójce pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli. W tym starciu zginął człowiek. 28-latka z Łęcznej lubelscy "łowcy głów" namierzyli w Holandii. Już jest po ekstradycji.
Pomieszkiwał w Anglii i w Holandii. Przez 11 lat skutecznie ukrywał się przed organami ścigania, ale wrócił do rodzinnego Lublina i wpadł w ręce policji.
Zniszczenie mienia, naruszenie miru domowego i znieważenie policjanta - takie przewinienia ma na koncie 42-letni mężczyzna. I powinien za to siedzieć. Ale długo się ukrywał. Wpadł, dzięki pracy "łowców głów".
Jakiś czas się ukrywał, ale to już przeszłość. Teraz przed młodym mieszkańcem Lublina wyrok. Wyjdzie z wiezienia za dwa lata.
Zatrzymaniem 38-latki z gminy Zwierzyniec i jej 43-letniego konkubenta, a także Norwega zakończyła się wspólna akcja lubelskich i świętokrzyskich policjantów. Chodziło o przestępstwa narkotykowe.
Lubelscy „łowcy głów” i poszukiwacze z IV komisariatu w Lublinie zatrzymali 55-letniego obywatela Gruzji, który poszukiwany był m.in. listem gończym. Mężczyzna łącznie do odbycia ma karę prawie roku pozbawienia wolności. Poszukiwany był za jazdę w stanie nietrzeźwości i przywłaszczenie samochodu marki volkswagen transporter. Wpadł w Zakopanem.
Lubelscy „Łowcy Głów” dzięki współpracy z zagranicznymi partnerami namierzyli młodego recydywistę. Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania, po tym, gdy nie powrócił z przepustki.
6 listów gończych, trzy zakazy prowadzenia pojazdów i do tego jazda pod wpływem narkotyków – 32-latek wpadł, a wraz z nim dwóch poszukiwanych mężczyzn. Wszyscy byli poszukiwani.
Tyle nakradł, że uzbierało mu się wyroków na 9 lat odsiadki. Ale 43-latek bardzo nie chciał iść do więzienia. Ukrywał się, poszukiwano go listem gończym. W końcu policjanci znaleźli przestępcę.
Cudzoziemiec poszukiwany za prezentacje treści pornograficznych pracował w jednym z lokali z kebabem w Lublinie. Miał pecha. Postanowił się tam posilić policjant z grupy łowców głów. Tunezyjczyk został zatrzymany. Czeka go odsiadka.
Napady, nielegalna broń, przemyt narkotyków, czy przestępstwa seksualne. To tylko niektóre z licznych przestępstw trójki mężczyzn, którzy przed polskim wymiarem sprawiedliwości ukrywali się w Niemczech.
46-letni mężczyzna poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania, oraz listem gończym za groźne przestępstwa wpadł w ręce lubelskich policjantów. Mężczyzna ma na koncie m.in. usiłowanie zabójstwa oraz kierowanie gangiem narkotykowym.
Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.
Lubelscy policjanci we współpracy z funkcjonariuszami ze stolicy zatrzymali 46-letniego mężczyznę poszukiwanego za pedofilię. Najbliższe 6 lat spędzi w więzieniu.
Oferował na sprzedaż towary, których nie miał. Reklamował się też jako spec od remontów, ale nigdy ich nie wykonywał. Ale pieniądze brał. Potem znikał. Lubelskim "łowcom głów" udało się zatrzymać 39-letniego oszusta z Chełma.
Za paserstwo, którego dopuścił się we Włoszech był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. 38-letniego Gruzina namierzyli lubelscy "łowcy głów" i zatrzymali w Białej Podlaskiej wspólnie z tamtejszymi kryminalnymi.
Dla 65 zł i 150 euro wiele lat temu dokonał rozboju. Został za to skazany. Odsiedział część wyroku, wyszedł warunkowo, a później uciekł z Polski. Lubelscy "łowcy głów" niedawno namierzyli i przywieźli do kraju przestępcę, który przed organami ścigania ukrywał się aż 18 lat.
52-latek, który kilka lat temu dokonał dwóch gwałtów w Lublinie został zatrzymany przez lubelskich łowców głów. Od razu trafił do więzienia.
Ukrywał się długo przed wymiarem sprawiedliwości, ale w końcu lubelscy policjanci namierzyli 37-letniego oszusta, który ludzi z całej Polski naciągał na wynajem domków nad morzem albo zagranicznych apartamentów.
Lubelscy „łowcy głów” złapali kolejną osobę poszukiwaną ENĄ za pedofilię. 33-latek myślał że ukryje się przed organami ścigania na terenie Holandii.
37-letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego poszukiwany za przestępstwa pedofilskie został zatrzymany przez policjantów z komendy wojewódzkiej policji. W więzieniu spełni najbliższe 2 lata.