

Lubelscy „Łowcy Głów” dzięki współpracy z zagranicznymi partnerami namierzyli młodego recydywistę. Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania, po tym, gdy nie powrócił z przepustki.

Zatrzymanie nie byłoby możliwe bez współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. We wtorek odbyła się ekstradycja 28-latka do Polski. Konwój został zorganizowany przez Biuro Prewencji Komendy Głównej Policji.
Zatrzymany ma na swoim koncie pięć wyroków. Poszukiwany był m.in. za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Jak się okazuje, w lipcu 2021 roku w Lublinie wspólnie z trzema innymi sprawcami, dokonał takiego czynu na jednym z mieszkańców miasta. Według ustaleń policjantów to właśnie on uderzył pokrzywdzonego w głowę, a następnie groził mu, trzymając w rękach siekierę. Łupem sprawców padły dwa telefony, telewizor, konsola do gier i portfel z pieniędzmi. Ponadto 28-latek ma na swoim koncie kradzież rozbójniczą, kradzież i usiłowanie włamania oraz znęcanie się nad konkubiną i uszkodzenie jej ciała. Wszystkich przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy, ponieważ w przeszłości odsiadywał już kilkuletni wyrok.
– W lipcu 2021 roku został zatrzymany i trafił do tymczasowego aresztu. Następnie za te wszystkie czyny został skazany na blisko 9 lat więzienia. Po odbyciu 3 lat więzienia w 2024 r. został wypuszczony na miesięczną przepustkę z uwagi na problemy zdrowotne. Nie powrócił już z przepustki i zaczął ukrywać się poza granicami kraju. Sąd wystawił za nim Europejski Nakaz Aresztowania – mówi podkomisarz Kamil Karbowniczek.
28-latek trafił już do zakładu karnego. Do odsiadki zostało mu 6 lat.
