Napady, nielegalna broń, przemyt narkotyków, czy przestępstwa seksualne. To tylko niektóre z licznych przestępstw trójki mężczyzn, którzy przed polskim wymiarem sprawiedliwości ukrywali się w Niemczech.
Wśród ekstradowanych byli poszukiwani listami gończymi i ENA trzej mieszkańcy Lubelszczyzny.
Jednym z zatrzymanych jest 42-letni mieszkaniec Włodawy. Jak informuje policja - to groźny przestępca, który posiada bardzo bogate dossier kryminalne, sięgające nawet 20 lat wstecz. Mężczyzna dopuścił się napadu na pracownika kantoru w powiecie bialskim. Razem z innymi osobami powalił mężczyznę na ziemię, kopal bił i dusił, a następnie zabrał gotówkę w polskiej i obcej walucie. Straty oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Był również sprawcą napadu na pracowników hurtowni wędlin, do którego doszło w 2005 roku w Lublinie. Razem z innymi sprawcami przy pomocy metalowej rurki powalił pokrzywdzonych na ziemię, doprowadzając do stanu bezbronności. Łupem bandytów padła gotówka w kwocie ponad 100 tysięcy złotych. Na swoim koncie ma również kradzież z włamaniem do pojazdu, włamanie do baru i kradzież pieniędzy z automatów do gier, posiadanie broni palnej i amunicji bez zezwolenia, posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz ich przemyt.
W ostatnich latach 42-latek na terenie powiatu włodawskiego Organizował nielegalną sprzedaż i przemyt papierosów. Grozi mu do 8 lat więzienia.
W Niemczech zatrzymany został także 28-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Mężczyzna poszukiwany był listem gończym wystawionym przez Sąd w 2022 roku, a do odbycia ma łączną karę 2 lat i 4 miesiące pozbawienia wolności. W 2021 roku kierując pojazdem w Białej Podlaskiej, pod wpływem alkoholu potrącił pieszego, któremu nie udzielił pomocy i uciekł z miejsca zdarzenia. To jednak nie jedyne przestępstwo na koncie 28-latka. Na mężczyźnie ciążą również zarzuty dotyczące obcowania płciowego z osobą małoletnią poniżej 15 roku życia lub dopuszczenia się wobec niej innej czynności seksualnej, a także przestępstwa narkotykowe.
Trzeci z zatrzymanych poszukiwanych to 37-letni mieszkaniec Łęcznej. Mężczyzna ma na koncie szereg przestępstw przeciwko mieniu. Dopuścił się kradzieży rozbójniczej w jednym z marketów. Okradł też miejscową aptekę w Łęcznej i inne spożywcze markety. Włamał się do piwnicy w jednym z łęczyńskich bloków. Dopuścił się także znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej zatrzymujących go policjantów. Wszystkie te czyny popełnił w warunkach recydywy, gdyż był wcześniej skazany za podobne przestępstwa i odsiadywał kary pozbawienia wolności.
Sąd wymierzył mu łączną karę w wymiarze ponad 4 lat pozbawienia wolności.