Dwie dość nietypowe kolizje odnotowała w weekend hrubieszowska policja. Żadnej z nich nie spowodował człowiek. W obu winne były zwierzęta. Stłuczki z samochodami przypłaciły życiem.
Naprawę swojego volkswagena passata planuje już także 34-latek z gminy Hrubieszów, który bliskie spotkanie z sarenką przeżył w niedzielę w Nowosiółkach.
Policja apeluje do kierowców o szczególną ostrożność przy podróżach w okolicach lasów.
- Zwłaszcza w tym okresie, bo idzie zima. Zwierzęta szukają jedzenia i często właśnie dlatego wychodzą z lasu - tłumaczy aspirant Jarosław Karkuszewski z sekcji prewencji Komendy powiatowej Policji w Hrubieszowie.
W dwóch weekendowych zdarzeniach ucierpiały tylko zwierzęta, ale mogło być znacznie gorzej.
- O wiele poważniejsze w skutkach mogło by być spotkanie z wybiegającym z lasu łosiem lub dzikiem - wskazuje policjant.
(AK)