To także 30-lecie pracy metodą Marii Montessori. - Lubię moją szkołę – mówi jedna z uczennic.
Ta uczennica to Lena z VII klasy. Mówi, że w SP 27 jest łatwiej niż w tradycyjnej szkole. - Bo sami możemy planować pracę oraz rozwijać swoje zainteresowania po lekcjach, gdyż nie mamy zadawanych prac domowych. Nauczyciele wyznaczają nam czas na wykonanie zadań i zaliczenie materiału. Zauważyłam, że efektywność mojej pracy jest większa niż kolegów w tradycyjnej szkole – tłumaczy.
SP 27 jest jedną z nielicznych szkół w Polsce, która kształci metodą Marty Montessori. Jej motto to: „Każdy człowiek posiada wewnętrzną siłę popychającą go do rozwoju. Siły tej nie można powstrzymać, ale dziecko, by ją zużytkować, potrzebuje pomocy dorosłych”.
Według jej nauczania, czynnikiem rozwoju i podstawą wychowania jest aktywność dziecka. Jest ona naturalną potrzebą, a zarazem oznaką i warunkiem rozwoju. Nikt nie może dorastać za dziecko, to ono samo buduje siebie, swoje człowieczeństwo, dąży do niezależności od dorosłych.
- Świętujemy jubileusz 60-lecia, ale również podsumowujemy 30 lat pracy metodą Marii Montessori. Metoda przede wszystkim stawia w centrum ucznia, on jest najważniejszy, jego umiejętności, wiadomości, plany na edukację. To on we własnym tempie rozwija swoje umiejętności i wiedzę - mówi Wojciech Josicz, dyrektor SP nr 27.
W klasach prowadzonych metodą Montessori, nauczanie odbywa się na dwóch poziomach: drugim i trzecim. Po reformie edukacyjnej w szkole wprowadzono czwarty poziom nauczania, jako autorski program stworzony w tej szkole.