Piłkarze Motoru uzbierali 34 punkty w 19 występach rundy jesiennej. To daje im czwarte miejsce w tabeli grupy lubelsko-podkarpackiej. Wynik przyzwoity, ale przy lepszej skuteczności ten dorobek mógł być znacznie większy.
– Często byliśmy chyba zbyt chimeryczną drużyną. Potrafiliśmy przecież wygrać w Krośnie na boisku lidera i strzelić tam trzy gole. Niestety później gubiliśmy punkty w głupi sposób. W sumie można było się tego spodziewać, bo mamy przecież młody zespół, który w lecie porządnie przebudowaliśmy.
Po ostatnim w tym roku spotkaniu ligowym z Chełmianką trener Mariusz Sawa zganił swoich pomocników, a także występującego z przodu Mateusza Majewskiego.
– Niestety nie mamy kim straszyć, a także środka pola. Mateusz Majewski dochodzi do sytuacji, ale żeby coś strzelić potrzebuje ich bardzo dużo – mówił ostro na konferencji pasowej szkoleniowiec Motoru.
I okazuje się, że lublinianie w przerwie zimowej będą szukali wzmocnień właśnie na pozycjach napastnika, środkowego pomocnika i środkowego obrońcy.
– Wiadomo, że były lepsze i gorsze momenty. Często nie potrafiliśmy jednak wykorzystać świetnych sytuacji i parę punktów z tego powodu nam uciekło. Dlatego napastnik, rozgrywający i może ktoś do środka obrony, to będą nasze cele transferowe. Rozglądamy się już za wzmocnieniami, bo wiadomo, że świeża krew przydaje się w każdym zespole. Na razie podchodzimy do tematu na spokojnie.
Najpierw trzeba się wyleczyć i zakończyć okres roztrenowania. Transferami na poważnie zajmiemy się w styczniu. Nie słyszałem też, żeby ktoś dostawał propozycje wyjazdów na testy, czy zgłaszał chęć odejścia z zespołu. To normalne, że jedno sprawdzili się bardziej, a inni mniej. Niektórzy potrzebują po prostu więcej czasu, żeby przystosować się do gry w nowej drużynie. Jestem jednak przekonany, że wszyscy dostaną jeszcze szansę w drugiej rundzie – przyznaje trener Kamiński.
„Żółto-biało-niebiescy” będą ćwiczyć do 10 grudnia. Przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną z kolei 15 stycznia od badań i testów. Udało się już ustalić plan sparingów. Pierwszy z nich ma zostać rozegrany 24 stycznia, a rywalem będzie Świt Nowy Dwór Mazowiecki.
Ponadto Motor zmierzy się z wymagającymi przeciwnikami, ze: Stalą Stalowa Wola, Radomiakiem, Resovią, czy Polonią Warszawa. Mecze kontrolne w roli gospodarza podopieczni trenera Sawy będą rozgrywali na bocznym boisku Areny Lublin. Treningi również będą prowadzili na tym obiekcie.