W sobotę 25 maja, w charytatywnym biegu Rossmann Run wzięło udział aż 187 245 osób. Niestety, wyniki uzyskane przez wielu uczestników budzą poważne wątpliwości. Czy było to oszustwo, czy też błąd aplikacji?
W sobotę 25 maja odbyła się kolejna edycja Rossmann Run, wyjątkowego biegu charytatywnego połączonego z akcją rabatową, który w tym roku odbył się stacjonarnie w Łodzi oraz online z każdego miejsca w Polsce. Bieg przyciągnął wielu uczestników, którzy mieli szansę zdobyć zniżki na zakupy w Rossmannie: 5% za każdy przebiegnięty kilometr, do maksymalnie 10 km, co mogło dać aż 50% rabatu na zakupy.
Promocje Rossmann organizuje co jakiś czas i często zdarzają się wyprzedaże czy obniżki cen, ale 50% rabat na zakupy mógł skusić niejednego klienta.
Wyniki biegu z aplikacją lepsze od rekordów Polski?
Jednakże, wyniki uzyskane przez niektórych uczestników budzą poważne wątpliwości. Rekord Polski w biegu na 10 km wynosi nieco ponad 30 minut, podczas gdy najlepsza uczestniczka Rossmann Run uzyskała wynik 30 minut i 17 sekund. Cała pierwsza dziesiątka wyników była równie imponująca, co wzbudziło podejrzenia o możliwe oszustwa. Internauci szybko wyliczyli, że takie tempo biegu oznaczałoby średnią prędkość 20 km/h, co jest osiągalne jedynie dla profesjonalnych sportowców lub przy użyciu hulajnóg elektrycznych.
Wyniki z oficjalnej aplikacji Rossmann Run
Niektórzy uczestnicy, jak pani Martyna, mają inne zdanie. - Biegałam wolnym tempem, po ponad godzinie na liczniku miałam już 6 km, a minutę później aplikacja pokazywała już ponad 11 km - relacjonuje pani Martyna, która anonimowo wzięła udział w biegu. Jej wynik, wynoszący kilkanaście kilometrów w czasie ponad półtorej godziny, został automatycznie skrócony do 10 km w czasie 38 minut i kilku sekund. Sugeruje to możliwość awarii systemu spowodowanej przeciążeniem aplikacji.
Wprost o Oszustwach
W mediach społecznościowych pojawiły się również wpisy uczestników, którzy jawnie przyznawali się do oszustwa. Jeden z użytkowników TikToka opublikował nagranie z podpisem w którym mówi o jawnym oszustwie i pokonaniu trasy samochodem.
Rekord świata na takim odcinku to 31 minut i został on ustanowiony przez polkę na mistrzostwach w 2013 roku i jeszcze nie został on pobity, więc jest mało prawdopodobne aby ponad 200 osób osiągnęło taki wynik na 10 km.
Odpowiedź Rossmanna
Przedstawiciele Rossmanna odpowiedzieli na zarzuty, zapewniając, że byli przygotowani na próby oszustwa. Regulamin zakazywał używania rowerów, hulajnóg, rolek czy samochodów, a także bieżni stacjonarnej podczas biegu. - Aplikacja reaguje na takie sytuacje: gdy zawodnik osiąga wynik 3 minuty na 1 kilometr, nie zalicza mu biegu - wyjaśnia Agata Nowakowska, rzeczniczka prasowa drogerii. Rossmann podkreśla, że większość uczestników brała udział w biegu dla zabawy, przygody i sportu, a nadużycia miały być marginalne.
Warto tutaj nadmienić że wyniki które zostały oficjalnie zaliczone nieznacznie wychodzą poza zakres limitu w aplikacji, ponieważ zawodnicy z topowymi rekordami osiągali czasy niewiele ponad 30 min na 10 km.
Mimo że niektóre wyniki biegu budzą wątpliwości, organizatorzy podjęli kroki mające na celu zapobieganie oszustwom. Niemniej jednak, zarówno opinie uczestników, jak i problemy techniczne wskazują na potrzebę udoskonalenia systemu monitorującego wyniki w przyszłych edycjach Rossmann Run.