Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Artykuły zewnętrzne

2 grudnia 2022 r.
17:55

Przodkowie zdobyli nieśmiertelność

0 A A
Uroczystość pożegnania dyrektor Gimnazjum Żeńskiego Unii Lubelskiej Jadwigi Firewiczowej w 1937 r.
Uroczystość pożegnania dyrektor Gimnazjum Żeńskiego Unii Lubelskiej Jadwigi Firewiczowej w 1937 r. (fot. Fot. Ludwik Hartwig, Lublin, 1937 r.)

Zespół archiwalny numer 2538 Archiwum Państwowego w Lublinie to akta rodzin Barszczewskich, Danielskich herbu Daniel i de Mezerów herbu Moździerz oraz rodzin z nimi skoligaconymi, między innymi Bajkowskich, Tarnowskich herbu Sas, Żurakowskich i Teleżyńskich. Tą wyjątkową spuściznę rodzinną przekazał Zygmunt Barszczewski

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Barszczewscy to rodzina mistrzów stolarskich i murarskich od XVIII w. związana z Lublinem. Z tej linii rodu pochodził Józefat Barszczewski (1836-1863), dowódca oddziału w powstaniu styczniowym, syn Mateusza Barszczewskiego (1805-1878) i Marianny z Rogulskich (zm. w 1853 r.). Za protoplastę rodu Danielskich z linii krakowsko-kijowskiej uchodzi Jakób Danielowicz Danielski urodzony w 1718 r. w Starym Sączu, ożeniony z Apolonią Szymańską. Z kolei losy rodziny de Mezerów były ściśle związane z Kijowem i jego okolicami

 

Dwie pierwsze rodziny połączył mariaż malarza i drzeworytnika Henryka Jana Danielskiego z Konstancją Tarnawską herbu Sas, córki Erazma i Marii de Mezer, zawarte 17 listopada 1888 roku.

– Na zbiór przekazany naszemu archiwum składają się więc w sumie trzy odrębne archiwa rodzinne: Barszczewskich, Danielskich i de Mezerów. To fotografie i dokumenty dotyczące rodzin skoligaconych oraz osób, z którymi utrzymywano kontakty towarzyskie – tłumaczy Agnieszka Konstankiewicz, kierownik informacji i udostępniania Archiwum Państwowego w Lublinie. – Ze względu na artystyczne zainteresowania Danielskich odnajdujemy w ich spuściźnie szkicowniki i tomiki wierszy. Na szczególną uwagę zasługują dokumentacja i muzealia związane z pobytem dr. Jana Danielskiego w radzieckich obozach oraz korespondencja jego żony Zofii z władzami w sprawie uwolnienia męża. Charakterystyczne dla spuścizny de Mezerów są zaś liczne fotografie, co wynika z faktu, że Franciszek de Mezer był właścicielem atelier fotograficznego w Kijowie.

Potwierdzenie szlachectwa Samuela Tarnawskiego h. Sas i Jana Nepomucena Erazma Tarnawskiego h. Sas, syna Jana Antoniego i Marianny z Turowskich, wnuka Samuela i Rozalii Truszkowskich, wydane przez Radę Wydziału Stanów Królestw Galicji i Lodomerii. Lwów, 2 listopada 1855 r.

 

Archiwalia przekazał emerytowany nauczyciel i honorowy krwiodawca Zygmunt Barszczewski.

– Moi przodkowie zawsze pieczołowicie przechowywali rodzinne dokumenty. To dokumentowanie życia było dla nich niezwykle ważne – podkreśla Barszczewski. – Najlepiej widać to gdy weźmiemy pod uwagę, że część mojej rodziny po kądzieli mieszkała na Wołyniu, a także w okolicach Lwowa. Gdy uciekali przed rewolucją i gdy w okresie międzywojennym i w trakcie II wojny światowej wielokrotnie zmieniali miejsce zamieszkania to każdorazowo chronili z wielkim pietyzmem pamiątki rodzinne.

Najcenniejsza z pamiątek to prawdopodobnie list gratulacyjny od króla Stanisława Augusta Poniatowskiego dla rodziny de Mezer, która założyła pierwszą w Polce wytwórnię porcelany. Inne to spisywane na pergaminie potwierdzenie szlachectwa.

– Kiedy moi rodzice zmarli zacząłem to wszystko porządkować. Nie było to łatwe zadanie, bo dwa pokoje były w praktyce od podłogi po sufit zapełnione pudłami z pamiątkami rodzinnymi i z różnymi artefaktami – wspomina pan Zygmunt. – Klasyfikowanie tego wszystkiego kosztowało mnie dwa lata życia. W tym czasie porządkowałem dokumenty, odczytywałem stare dokumenty, rozpoznawałem osoby na zdjęciach. Na szczęście moja babcia i moja mama wiele rzeczy opisywała na odwrocie zdjęć co było ogromną pomocą. Nie ukrywam, że tak to już jest, że jak rodzice umrą to człowiek ma żal do siebie, że nie dopytał o coś, czegoś się nie dowiedział. Ze mną też tak było.

Barszczewski od początku nie miał wątpliwości, że zbiór powinien przekazać osobom, które będą potrafiły się nim dobrze zająć.

– Zdawałem sobie sprawę, że ponieważ moi przodkowie pełnili bardzo ważne funkcje te dokumenty z historycznego punktu widzenia są bardzo cenne. Zresztą nie tylko dla historii Polski – mówi Zygmunt Barszczewski. – Wybór Archiwum Państwowego był dla mnie oczywisty, bo to instytucja nie podlegająca fluktuacjom politycznym czy gospodarczym. Dzięki zaistnieniu zbioru mojej rodziny w tym archiwum moi przodkowie zdobyli w pewnym sensie nieśmiertelność.

Możesz się podzielić!

Archiwum Państwowego w Lublinie zaprasza wszystkie osoby pragnące zabezpieczyć spuściznę aktową, fotograficzną, kartograficzną czy też hobbystyczną swoich bliskich do powierzenia mu nad nimi pieczy.

– Gwarantujemy, że historia osób i rodziny będzie żywa. Archiwum także będzie wykorzystywało je do działań naukowo-popularyzacyjnych np. konferencji, artykułów, wystaw czy publikacji – wylicza Agnieszka Konstankiewicz, kierownik oddziału informacji i udostępniania Archiwum Państwowego w Lublinie. – Nasze pojezuickie mury są otwarte dla państwa spuścizn osobistych i archiwów rodzinnych oraz innej dokumentacji, którą państwo odnajdą. Do zobaczenia w Archiwum.

Pracownicy lubelskiego archiwum zapraszają też na wystawę „Darczyńcy i ich dary przekazane do zasobu Archiwum Państwowego w Lublinie” prezentującą wybrane sylwetki darczyńców i przekazane przez nich dary w latach 2011-2022. Otwarcie wystawy odbędzie się w Dniu Darczyńcy, czyli 6 grudnia o godz. 13.00 w siedzibie Archiwum. Po niej w czytelni archiwum odbędzie się świąteczne spotkanie. Wstęp wolny.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Do 10 czerwca mieszkańcy gminy mają czas do zgłoszenia projektów na jubileuszową edycję budżetu obywatelskiego.

Marzysz o zmianie miasta? Zgłoś projekt do budżetu obywatelskiego Świdnika

Jeszcze tylko 4 dni świdniczanie mają by zgłosić swoje pomysły do kolejnej edycji budżetu obywatelskiego. Do dyspozycji mieszkańców jest milion zł.

Żółte sery do pizzy: przegląd i rekomendacje dla świadomych konsumentów

Żółte sery do pizzy: przegląd i rekomendacje dla świadomych konsumentów

Pizza – ulubiona potrawa wielu z nas, może być prawdziwą ucztą dla podniebienia, jeśli zostanie przygotowana z odpowiednich składników.

Nie żyje polski żołnierz, który strzegł granicy. "Spoczywaj w pokoju"

Nie żyje polski żołnierz, który strzegł granicy. "Spoczywaj w pokoju"

Nie żyje polski żołnierz, który strzegł granicy państwowej. Zmarł dzisiaj w godzinach popołudniowych w Wojskowym Insytucie Medycznym w Warszawie.

Jest terminarz PKO BP Ekstraklasy. Motor Lublin na początek zagra z niedawnym mistrzem

Jest terminarz PKO BP Ekstraklasy. Motor Lublin na początek zagra z niedawnym mistrzem

W czwartek poznaliśmy terminarz PKO BP Ekstraklasy na sezon 2024/2025. Motor Lublin na dzień dobry zagra przed własną publicznością z Rakowem Częstochowa. Pierwszą kolejkę zaplanowano na dni: 19-21 lipca.

Całe województwo na żółto. Czy znowu czekają nas podtopienia?

Całe województwo na żółto. Czy znowu czekają nas podtopienia?

Kolejne burze nadchodzą nad województwo lubelskie. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydaje alert dla całego województwa.

Taka fontanna tylko w Lublinie. Aż 20 pokazów w czerwcu

Taka fontanna tylko w Lublinie. Aż 20 pokazów w czerwcu

Przed nami 20 widowiskowych pokazów fontanny multimedialnej. Przez cały czerwiec będą rozpoczynać się o nowej godzinie.

Dworzec Lublin z nagrodą za dostępność

Dworzec Lublin z nagrodą za dostępność

Lubelski dworzec idzie jak burza i zdobywa kolejne nagrody. Teraz został doceniony za dostępność dla osób niepełnosprawnych. Podczas uroczystej gali w pałacu prezydenckim nagrodę odebrał dyrektor Grzegorz Malec.

Migranci atakują polskich żołnierzy i pograniczników

Polski żołnierz ranny na granicy w stanie śmierci klinicznej

Żołnierz raniony nożem na granicy z Białorusią jest w stanie śmierci klinicznej – podaje RMF 24. Rannego mundurowego przetransportowano helikopterem z Hajnówki do Warszawy.

Tomasz Celej (z piłką), to lider Matematyki

Czas na finał rozgrywek LNBA. Matematyka czy Patobasket?

W finale rozgrywek LNBA zmierzą się Matematyka oraz Patobasket. Każdy z tych zespołów rozegrał w tym sezonie 16 spotkań. Większość z nich udało się im wygrać, co doprowadziło ich do wielkiego finału LNBA.

Urlop na poligonie. Wikt i karabin od terytorialsów

Urlop na poligonie. Wikt i karabin od terytorialsów

Już za miesiąc startują „Wakacje z WOT”. Chętnych, by spędzić urlop na poligonie nie brakuje, dlatego 2 Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej uruchomiła dodatkowy – trzeci termin szkolenia podstawowego. Są jeszcze wolne miejsca.

Dwa wzmocnienia Hetmana Zamość przed nowym sezonem

Dwa wzmocnienia Hetmana Zamość przed nowym sezonem

Choć Hetman Zamość ma w tym sezonie do rozegrania jeszcze dwa mecze w „najciekawszej lidze świata” jego działacze już myślą o przyszłości w wyższej klasie rozgrywkowej i dokonali dwóch wzmocnień składu

To już trzynasta edycja sezonu Lublin. Aby wziąć udział wystarczy skorzystać z usługi jednego z partnerów i zebrać wystarczającą liczbę naklejek, które wymienimy na nagrody.

Gadżety za naklejki. Zagrasz z miastem?

Miasto po raz kolejny rusza z Sezonem Lublin. Za naklejki będzie można dostać gadżety.

Tomasz Fulara podczas prezentacji autobusu napędzanego wodorem

Lublin. Nowy wiceprezydent Tomasz Fulara

Od 15 czerwca Tomasz Fulara, dotychczasowy prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie zasiądzie w fotelu zastępcy prezydenta Krzysztofa Żuka. Kim jest wiceprezydent, który odpowiadać będzie w ratuszu za inwestycje i rozwój miasta?

zdjęcie ilustracyjne

Żołnierze zakuci w kajdanki. Szef MON: Zatrzymanie bulwersuje

Prokuratura oskarżyła dwóch żołnierzy o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób. Użyli oni broni wobec uzbrojonej w niebezpieczne narzędzia grupy migrantów. - Jeśli chodzi o zatrzymanie, bo to jest coś, co bulwersuje i mnie i opinię publiczną- stwierdził szef MON.

zdjęcie ilustracyjne

Oni badają rosyjskie wpływy w Polsce

Specjalna komisja ma zbadać rosyjskie i białoruskie wpływy w Polsce. Jej pracami kieruje szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosław Stróżyk.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium