Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Jacek Mirosław, inżynier który z wyboru został fotoreporterem. Zaczynał pracę w WSK Świdnik i jak sam mówi, był duchem niespokojnym i najbardziej męczył go rygor odbijania karty pracy i przymus siedzenia w zakładzie od 7 do 15.
Rozmowa z Dominiką Leszczyńską, współautorką książki \"Walizka Józefa Karłowicza”.
Zacznijmy od zacytowania i to nie byle kogo, bo wstęp do tej książki napisał Vaclav Havel.
Melomani będą mieli rzadką okazję wysłuchania wszystkich symfonii Ludwiga van Beethovena w ciągu 10 dni. Jak sobie z tym poradzą? Czy znajdą czas na uczestniczenie we wszystkich wieczorach beethovenowskich i wreszcie - czy odbiór tak skomasowany przyniesie im satysfakcję?
Teraz, po świętach i sylwestrowym szaleństwie, trzeba odpocząć przy dobrej książce. Warto zwrócić uwagę na najnowszą powieść laureata Nagrody Bookera za "Angielskiego pacjenta Michaela Ondaatje "Przy dziecięcym stole. To czyta się wspaniale, z refleksją, w własnymi powrotami do minionych lat, może właśnie do lat dzieciństwa.
To książka, którą się czyta. Co prawda - z przerwami. Wciąga, fascynuje, a za chwilę odkładam ją bo tego, co u nich jest oczywiste, a dla mnie obrzydliwe, nie mogę w tej chwili znieść.
Zaproszenie przyszło z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bychawie. Jej dyrektorka, Barbara Cywińska o Anecie Krzyżak napisała tak: \"Robi to co lubi, meble i... Kobieta niesamowita, kupiła siedlisko ze starą chałupą w Bychawce... chałupę z bali w Starej Wsi.
Niezwykłego sentymentu do ułanów nie wypleniły lata powojennej propagandy. Teraz znów obserwujemy niezwykły wzrost popularności tej formacji, znów konne szwadrony, które biorą tylko udział w różnych uroczystościach, cieszą się wielkim aplauzem.
Przyznaję, że do czytania tej książki zabierałam się ostrożnie. Penderecki, mistrz, o czym może mówić? O muzyce, o muzyce, o muzyce.
Wnuk bohatera książki opowiada: \"Mój dziadek miał siedemnaście lat, kiedy poznał Louise Janvier. Lubię wyobrażać go sobie jako bardzo młodego człowieka, który wiosną 1918 roku przywiązuje do roweru walizkę ze wzmocnionej tektury i na zawsze opuszcza dom ojca w Cherbourgu”.