Na początku lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku, jedenastoletni Cejlończyk, wchodzi na pokład liniowca płynącego do Anglii, gdzie czeka na niego dawno nie widziana matka. Nie przeraża go podróż, nie czuje się zagubiony, a raczej ciekawy tego, co przyniosą nadchodzące dni. Pozornie nic takiego się nie dzieje, ale przecież te trzy tygodnie spędzone na statku zaowocują doświadczeniami, które będą miały znaczenie w jego dorosłym życiu.
Michael nawiązuje przyjaźń z dwoma chłopcami i wkrótce stają się wnikliwymi obserwatorami życia współpasażerów. Towarzyszymy im w tym "podglądackim” procederze, kiedy śledzą tajemniczego więźnia wyprowadzanego w nocy na spacer i wtedy, gdy za przyczyną pewnego psa wprowadzonego na statek umiera cejloński milioner, albo kiedy wpadają na szalony pomysł przywiązania się linami do pokładu podczas sztormu.
Zaglądają w tajemnicze zakamarki, są świadkami sekretnych rozmów, niedopowiedzeń i powoli przekraczają granicę między światem dzieciństwa i światem dorosłych. wysłuchując opowieści współpasażerów o jazzie, kobietach, literaturze, arrasach, gołębiach i madonnach.
Później, po upływie lat, w dorosłym życiu, niektóre obrazy i ludzie wracają do narratora we wspomnieniach. Spotka znów kuzynkę Emily, z którą płynął przez oceany, przyjaźń z jednym z chłopców przyniesie ważne, życiowe zmiany, niektóre tajemnicze sprawy nadal pozostaną nieodkryte, inne okażą się zupełnie odmienne od dziecięcej interpretacji.
Ta książka jest po części autobiografią pisarza, refleksyjną, pięknie napisaną, dającą do myślenia. Wspaniała narracja, subtelna, a jednocześnie porywająca taka, która sprawia, że tę książkę się pochłania.
Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl