Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W niedzielę została dokończona siódma kolejka IV ligi. W Opolu Lubelskim tamtejszy Opolanin prowadził już z Avią II Świdnik 2:0, ale musiał się jeszcze napracować na zwycięstwo 3:2.
Piąty mecz u siebie i już czwarta wygrana. Wisła Puławy w niedzielny wieczór wygrała ze Świtem Szczecin 2:0. Kolejne trzy punkty spowodowały, że podopieczni trenera Macieja Tokarczyka podskoczyli w tabeli Betclic II ligi już na ósme miejsce. Jak na drużynę, która nie miała okresu przygotowawczego, to całkiem niezły wynik.
Dwa szybkie gole Miedzi Legnica przesądziły o zwycięstwie drużyny Ireneusza Mamrota w Łęcznej. Były szkoleniowiec zielono-czarnych zafundował im pierwszą domową porażkę w tym sezonie.
Iryna Hel reprezentująca Orlen Oil Motor została nową Miss Startu Speedway Ekstraligi. Walka o tytuł była jednak zacięta. Podprowadzająca lubelskich „Koziołków” w głosowaniu kibiców wyprzedziła nieznacznie: Darię Grodzińską (Apator) i Emilię Węgrzynek (Cellfast Wilki Krosno).
W piątkowy wieczór Motor Lublin pierwszy raz w tym sezonie cieszył się z kompletu punktów przed własną publicznością po wygranej z Górnikiem Zabrze 1:0. Trzeba dodać, że podopieczni Mateusza Stolarskiego pokonali rywali mimo nieobecności: kapitana Piotra Ceglarza, a także kluczowego stopera Arkadiusza Najemskiego.
Siedem meczów, pięć zwycięstw, remis i porażka. Po letniej rewolucji kadrowej raczej niewielu spodziewało się tak dobrego startu ze strony Górnika Łęczna. Kibice na pewno są ciekawi, w jakiej formie ich pupile wrócą do gry po przerwie reprezentacyjnej. W niedzielę o godz. 17 zielono-czarnych czeka domowe spotkanie z Miedzią Legnica. A rywali prowadzi Ireneusz Mamrot.
Polski Cukier Start prowadził przez niemal pół meczu kontrolnego ze Śląskiem. Niestety, fatalna czwarta kwarta spowodowała, że drużyna Wojciecha Kamińskiego musiała się pogodzić z kolejną w okresie przygotowawczym porażką. Wrocławianie wygrali ostatnią kwartę aż 33:16 i cały mecz 96:82.
Nieudane wyjazdy Podlasia i Świdniczanki. Drużyna Artura Renkowskiego znowu miała problem ze skutecznością i słono za to zapłaciła w końcówce meczu ze Starem Starachowice. Gospodarze w końcówce zdobyli zwycięskiego gola. „Świdnia” ponownie straciła dwie bramki w pierwszej połowie i nie zdołała odrobić start w Nowym Targu.
Nie trudno było w sobotę wskazać faworyta meczu pomiędzy Chełmianką, a KS Wiązownica. Gospodarze zajmowali przed ósmą serią gier pozycję wicelidera. Rywale z Podkarpacia za to trzecie miejsce od końca. Niespodzianki nie było, bo biało-zieloni wygrali 3:0.
W siódmej kolejce bardzo ciekawie zapowiadał się zwłaszcza mecz faworyta do awansu, czyli Stali Kraśnik ze spadkowiczem – Orlętami Spomlek Radzyń Podlaski. Górą była drużyna Kamila Witkowskiego, która pokonała rywali 3:0. Po końcowym gwizdku sporo mówiło się jednak o kontrowersyjnej decyzji sędziego o przyznaniu rzutu karnego gospodarzom.