Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Jeszcze tylko dziesięć dni będą trwały urlopy łęczyńskich piłkarzy. Rozpoczęcie przygotowań trener Mirosław Jabłoński zaplanował na 29 czerwca. Ale wciąż nie wiadomo, czy to on poprowadzi w nowym sezonie „zielono-czarnych”.
Przed tygodniem Piaskovia ograła 8:3 Gościeradów. W sobotę też nie miała litości, tym razem dla Amatora, którego pokonała na wyjeździe 7:1.
W Łęcznej kwestie transferowe rodzą się bólach. Wszystkie ruchy uzależnione są od spraw finansowych, a stan klubowej kasa pozostawia trochę do życzenia. W piątek jednak zapadła decyzja dotycząca funkcji trenera bramkarzy – Roberta Sarniaka zastąpił Jakub Wierzchowski.
We wtorek odbyło się spotkanie rady nadzorczej łęczyńskiego klubu, ale dotyczyło przede wszystkim spraw budżetowych. – O kwestiach transferowych będziemy rozmawiali najprawdopodobniej na następnym posiedzeniu, w przyszłym tygodniu – informuje przewodniczący rady nadzorczej Zbigniew Stopa.
ROZMOWA z Mirosławem Jabłońskim, trenerem I-ligowych piłkarzy GKS Bogdanka Łęczna
To były już ligowe ostatki. Na pożegnanie z sezonem GKS Bogdanka pokonał na wyjeździe Kolejarza Stróże 2:1. \"Zielono-czarni” zakończyli rozgrywki na ósmym miejscu, ale do piątego zabrakło im tylko dwóch punktów.
Mecz Polska - Francja dziś o godzinie 21. Transmisja na żywo w TVP 1. Zobacz składy.
Równo przed rokiem Polacy zostali rozbici 6:0 przez Hiszpanów, późniejszych mistrzów świata. W czwartek \"biało-czerwoni” także zmierzą się z rywalem z najwyższej półki – Francuzami.
W niektórych klubach pierwszoligowych już zapadają decyzje. W GKS Bogdanka panuje natomiast spokój. I wciąż niewiadomo, kto będzie trenerem, jakie zmiany nastąpią w zespole, a nawet to, czy pozostanie ten sam prezes.
Sławomir Nazaruk to piłkarski symbol \"zielono-czarnych”. Przez czternaście lat występował w górniczych barwach. Jednak 36-letni zawodnik postanowił zawiesić buty na kołku. W sobotę, podczas meczu z Ruchem Radzionków, Sławek po raz ostatni zaprezentuje się przed własną publicznością.