Jeszcze tylko dziesięć dni będą trwały urlopy łęczyńskich piłkarzy. Rozpoczęcie przygotowań trener Mirosław Jabłoński zaplanował na 29 czerwca. Ale wciąż nie wiadomo, czy to on poprowadzi w nowym sezonie „zielono-czarnych”.
– Nie możemy podejmować pochopnych decyzji, bo nas na to nie stać – tłumaczy prezes klubu Artur Kapelko.
– Potrzebujemy jeszcze trochę czasu i wyobrażam sobie, że w najbliższych dniach pewne sprawy będą już rozstrzygnięte. Plan sparingów mamy już prawie dograny, zastanawiamy się nad zorganizowaniem obozu. Na pewno nie ma sensu jechać do innego ośrodka w kraju, gdyż sami posiadamy odpowiednie obiekty.
Ze spraw kadrowych na razie wiadomo, że w GKS nie będą już grali Tomasz Nowak, Paweł Kaczmarek oraz Daniel Bożkow i Dejan Miloseski, wracający do Widzewa Łódź. Prawdopodobnie zabraknie też Mariusza Zasady, któremu skończyło się wypożyczenie z Polonii Warszawa, a oczekiwania finansowe gracza okazały się zbyt duże.
– Uzgodniliśmy już warunki kontraktów z Tomasem Pesirem i Veljko Nikitoviciem – dodaje prezes. – Wstępnie jesteśmy też umówieni z Pawłem Sasinem. Zobaczymy jak potoczą się negocjacje z Pawłem Magdoniem i Jakubem Giertlem, ale zapewniam, że innych kandydatów nam nie brakuje.
W tym tygodniu będziemy rozmawiali w sprawie Ricardinho. Czekamy na pisemne zaproszenie z hiszpańskiego klubu dla Prejuce’a Nakoulmy. Nildo też jest w kręgu zainteresowania innych zespołów.
Cisza natomiast o tym, kto konkretnie mógłby przyjść do GKS Bogdanka. Wiadomo tylko tyle, że łęcznianie interesują się obrońcą OKS 1945 Olsztyn – Arkadiuszem Kopruckim.
Ponadto nowym kierownikiem drużyny został Sławomir Nazaruk, a nowym szkoleniowcem bramkarzy – Jakub Wierzchowski, który zastąpił Roberta Sarniaka. Obu należy zapisać po stronie zysków, ale również strat, bo w zakończonym sezonie byli przecież zawodnikami „zielono-czarnych”.
Rozpoczęcie rozgrywek 2011/12 planowane jest 23 lipca. W tym roku przewidywane jest rozegranie aż 20 kolejek.