Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
To już koniec żartów, do wznowienia eliminacji do mistrzostw świata pozostał niespełna miesiąc. Ostatnim sprawdzianem dla \"biało-czerwonych” będzie towarzyskie spotkanie z Grecją, które jutro zostanie rozegrane w Bydgoszczy. A wystąpić w nim powinien Ludovic Obraniak, świeżo upieczony obywatel Polski.
Piłkarze Lesovii Trzebieszów byli jedną z rewelacji poprzedniego sezonu na boiskach bialskopodlaskiej \"okręgówki”. Po udanej rundzie wiosennej zespół beniaminka ukończył rozgrywki na siódmym miejscu w tabeli. Tym razem w Trzebieszowie liczą na powtórzenie tego wyniku.
ROZMOWY Z Markiem Fundakowskim i Andrzejem Orzeszkiem, zawodnikiem i trenerem Hetmana Zamość.
ROZMOWA Z Januszem Surdykowskim, napastnikiem Górnika Łęczna, a także wypowiedzi trenerów i piłkarzy po meczu KSZO Ostrowiec - Górnik.
To miała być rehabilitacja za inauguracyjna porażkę z Widzewem Łódź. Ale zamiast tego, ból głowy zrobił się jeszcze większy. Górnik po słabym występie zostawił komplet punktów na stadionie beniaminka – KSZO Ostrowiec.
Dla obu zespołów nowy sezon nie rozpoczął się dobrze – Górnik przegrał u siebie 0:2 z Widzewem, a KSZO doznał porażki 1:3 w Zabrzu. Jednak te wyniki trudno uznać za mocno zaskakujące, bo przecież rywale z inauguracji to główni pretendenci do awansu. Większym sprawdzianem formy i umiejętności będzie dopiero sobotni mecz.
Po pierwszych spotkaniach trzeciej rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej z udziałem polskich zespołów wyjaśniło się jedno – Lech ma już awans w kieszeni. Przed rewanżem w niezłym położeniu znalazła się także Legia. Za to druga z warszawskich drużyn – Polonia, musi liczyć na cud, aby odrobić z nawiązką stratę sprzed tygodnia.
W 1 kolejce podopieczni Wojciecha Stawowego musieli uznać wyższość Widzewa, drużyny dojrzalszej, przygotowywanej do gry w ekstraklasie. I z jednej strony, to może dobrze. Przynajmniej w Łęcznej już wiedzą, że same deklaracje nie wystarczą, aby \"wejść na Everest”.
Ponad pół tysiąca kibiców Widzewa przyjechało w niedzielę do Łęcznej na mecz z Górnikiem. Weszli na stadion mimo że mieli zakaz, a łęczyński klub nie prowadził sprzedaży biletów na sektor gości. Wykrzykiwali \"Futbol dla kibiców\" i obelgi pod adresem PZPN nienadające się do cytowania. Nie popisali się też fani Górnika.
W rozegranym w sobotę sparingu Widzew, który za tydzień, w pierwszej kolejce nowego sezonu, przyjedzie do Łęcznej, pogroził podopiecznym Wojciecha Stawowego palcem. Łodzianie pokonali wysoko Jagiellonię Białystok, występującą przecież w ekstraklasie. A trenerem „Jagi” jest były opiekun Widzewa – Michał Probierz.