Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
– Policjant na służbie zgwałcił 14-letnią dziewczynkę – uznał sąd. Dorosłej dziś kobiecie przyznał 50 tys. zł zadośćuczynienia. Tak kończy się sprawa mundurowego z tzw. gimbus-patrolu.
– Był pijany i ubliżał gościom – tak według świadka miał zachowywać się mężczyzna, rzekomo pobity w lubelskim klubie Graffiti. Napastnikiem miał być Marian Kowalski, szef klubowej ochrony i były lider Ruchu Narodowego.
Oskarżeni o udział w śmiertelnym w skutkach pobiciu będą odpowiadać z wolnej stopy. Tak zdecydował sąd, badający sprawę tragedii w Czerniejowie.
Zapadł kolejny wyrok w sprawie afery korupcyjnej w lubelskim WORD. Mieszkanka Lublina została skazana za wręczanie łapówek. Chciała w ten sposób pomóc swoim córkom w zaliczeniu egzaminu praktycznego na prawo jazdy.
Dwaj przedsiębiorcy z Kielc oszukiwali rolników. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lublinie. Ofiarą przedsiębiorców padli gospodarze z kilku województw, od Podkarpacia po Mazowsze.
Dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy oraz 50 tys. zł grzywny. Na taki wyrok skazał w czwartek sąd Jana B., znanego ortopedę z Lublina. To kara za inkasowanie pieniędzy za operacje, których medyk sam nie przeprowadził.
Po siedmiu latach zakończył się w czwartek proces Grzegorza Wysoka, oskarżonego o nawoływanie do nienawiści i publiczne znieważenie Żydów. Sąd uznał, że 51-latek dopuścił się jedynie znieważenia. Nie ma również podstaw do wymierzenia kary.
Sprawa myśliwego, który podczas polowania śmiertelnie postrzelił kolegę, wraca na wokandę. W pierwszym procesie we Włodawie Wojciech Ł. został uniewinniony. We wtorek Sąd Okręgowy uznał, że sprawę należy zbadać ponownie.
Pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i trzyletni zakaz pracy z dziećmi. To kara, dla Małgorzaty M. – przedszkolanki, która stosowała przemoc wobec podopiecznych. Zdaniem sądu, był to sposób na rozładowanie własnych emocji.
Po kilka miesięcy więzienia w zawieszeniu, grzywny i roczny zakaz wykonywania zawodu. To kary dla byłych opiekunek i pielęgniarki z Domu Pomocy Społecznej „Betania” w Lublinie. Sąd uznał, że ich zaniedbania doprowadziły do śmierci podopiecznej