Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Najbliższy, nieco dłuższy niż zwykle weekend, można spędzić ciekawie, nie ruszając się z rodzinnego miasta. Ale ci, którzy zdecydują się na wyjazd, też nie pożałują.
Jak poznać historię swojej wsi i ocalić ją od zapomnienia? Można nakręcić film. Tak zrobili uczniowie szkoły w Brzeźnie. Sam film będzie trwał około 20 minut, ale przygotowania do jego realizacji trwały kilka miesięcy. Premiera: koniec roku szkolnego
Najwięcej wypowiedzeń trafi do pielęgniarek i położnych. W całym szpitalu dyrekcja zamierza zlikwidować 120 takich etatów. To jeden ze sposobów na ratowanie szpitala. Tylko, jeśli szpital ocaleje, kto będzie w nim pracował?
Ktoś straszył właścicieli sklepów śmiercią i żądał okupu. W czwartek szantażystów dopadła policja. Dwóch ma po 14 lat, a prowodyr 13.
W ponad 70-tysięcznym Chełmie pacjentów obsługują tylko trzy karetki, w tym jedna bez lekarza. Żona naszego Czytelnika źle się poczuła. Mąż wezwał pogotowie. Usłyszał, że karetka nie przyjedzie. - To lekceważenie pacjenta - denerwuje się mężczyzna.
Powiatowa Komisja Lekarska zaczyna pracę. W ciągu miesiąca stanie przed nią ponad pół tysiąca młodych mężczyzn. Ale tym razem bez stresu. Nawet jeśli na żołnierzy się nadają, nigdy mogą nie wziąć karabinu do ręki.
Są chętni do inwestowania w stoki narciarskie pod Chełmem. Takie pozytywne sygnały płyną z magistratu. Możliwe, że szusować w Kumowej Dolinie będzie można już pod koniec tego roku.
Będzie ścieżka rowerowa i plac zabaw dla dzieci. Do tego pierwszy w mieście skatepark. Kto za to zapłaci? Chętni już są.
Kolejek i nerwów przy składaniu wniosków można uniknąć, pod warunkiem że formalności zacznie się załatwiać już teraz - mówią pracownicy ARiMR i chwalą tych rolników, którzy się na to zdecydowali.
Na razie woda zalewa tylko okoliczne łąki. Nie podtapia gospodarstw i nie odcina dróg. Sztaby kryzysowe w gminach są jednak w gotowości. Obserwują wzbierającą rzekę i zapewniają, że nie dadzą się zaskoczyć.