Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
- Jesteśmy na tyle silną i zgraną ekipą, że mimo takiej porażki zostaniemy razem - mówi po przegranej z Niemkami w mistrzostwach świata Monika Kobylińska. Kapitan reprezentacji Polski wierzy, że drugi taki mecz w tym turnieju już się nie powtórzy.
- Kompletnie nic nie szło po naszej myśli - mówi po przegranym 17:33 meczu mistrzostw świata piłkarek ręcznych z Niemkami. Bramkarka reprezentacji Polski zapewnia, że drużyna będzie chciała zmazać tę plamę w kolejnych spotkaniach.
W ostatnim swym meczu pierwszej rundy mistrzostw świata kobieca reprezentacja Polski wysoko przegrała z Niemkami, zajmując ostatecznie drugie miejsce w grupie F. Biało-Czerwone od czwartku rywalizować będą w fazie głównej turnieju i najprawdopodobniej zaczną ją od starcia z Serbią, o ile ta pokona we wtorek słabiutkie Chile.
W poniedziałek o 20.30 początek starcia z Niemkami. Stawką zwycięstwo w grupie F i punkty wliczane do następnej fazy mistrzostw świata. Nie czekając nawet na ostatnie, wtorkowe mecze w grupie E, można z prawie stuprocentowym prawdopodobieństwem napisać, że kolejnymi rywalkami Polek będą Dunki, Serbki i Rumunki.
Magda Balsam, prawoskrzydłowa MKS FunFloor Lublin i reprezentacji Polski, była jedną z bohaterek sobotniej rywalizacji z Japonkami, wygranej przez nasz zespół 32:30. Zawodniczka wicemistrzyń kraju w drugim spotkaniu biało-czerwonych w grupie podczas mistrzostw świata w piłce ręcznej zanotowała stuprocentową skuteczność rzutów, zarówno ze skrzydła, jak i z linii siódmego metra. Po pasjonującym widowisku w Jyske Bank Boxen w Herning rozmawiała z Michałem Pomorskim, korespondentem Dziennika Wschodniego, który w Danii na żywo śledzi zmagania najlepszych kobiecych zespołów na świecie.
Reprezentacji Polski w swym drugim starciu w mistrzostwach świata pokonała niezwykle groźne Japonki 32:30 (15:15), pieczętując awans do fazy głównej turnieju. Biało-Czerwone rozegrały znakomite zawody.
W sobotę o 20.30 kobieca reprezentacja Polski w piłce ręcznej zmierzy się z Japonią w ramach drugiej kolejki spotkań grupy F mistrzostw świata. Dla Biało-Czerwonych będzie to pierwszy z pięciu meczów decydujących o ewentualnym awansie do ćwierćfinałów.
Od wygranej 35:15 rozpoczęły udział w rozgrywanych w Danii, Szwecji i Norwegii mistrzostwach świata polskie piłkarki ręczne. W czwartkowy wieczór w hali Boxen w duńskim Herning swój debiut w dużej imprezie zaliczyła zawodniczka MKS FunFloor Lublin Aleksandra Tomczyk.
Trudno było o łatwiejszego rywala na starcie 26. mistrzostw świata w piłce ręcznej kobiet. Reprezentacja Polski, mimo przestojów w grze, pewnie pokonała Iran i po pierwszej kolejce grupy F przewodzi w tabeli. Schody zaczną się już w sobotę, gdy Biało-czerwone zmierzą się z bardzo groźnymi Japonkami.
Zajęcia będą odbywały się w środy i czwartki w Ogrodzie Saskim i Parku Ludowym. Uczestnictwo jest darmowe, ale obowiązują zapisy.