Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Rozmowa z Marcinem Zającem, trenerem Lublinianki
Motor w ekstraklasie ostatni raz zagrał w sezonie 1991/1992. Po ponad 30 latach dzisiaj żółto-biało-niebiescy staną przed szansą powrotu do elity. W finale baraży o awans drużyna Mateusza Stolarskiego zmierzy się na wyjeździe z Arką Gdynia. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18, a transmisję zapowiada stacja Polsat Sport 1.
W pierwszej rundzie derby pomiędzy Chełmianką, a Podlasiem zakończyły się wygraną drugiej z ekip 3:1. W sobotę, na stadionie w Białej Podlaskiej padł taki sam wynik.
W sobotę z siedmiu punktów starty znowu zrobiły się cztery. Tyle „oczek” Janowianka traci do prowadzącego w tabeli Lewartu Lubartów. Drużyna Ireneusza Zarczuka w tej serii gier pokonała Start Krasnystaw 3:1.
Przed tygodniem było już bardzo blisko, a w sobotę wreszcie cel został osiągnięty. Lublinianka po słabej pierwszej połowie i dużo lepszej drugiej ograła u siebie Górnika II Łęczna 2:0. Dzięki temu w kolejnym sezonie na pewno zagra w IV lidze.
W ostatnim domowym meczu w sezonie 23/24 piłkarze Świdniczanki wreszcie dali swoim kibicom sporo radości. Drużyna Łukasza Gieresza rozbiła Sokół Sieniawa 5:2. Dzięki temu zapewniła sobie utrzymanie, a przy okazji przełamała się na własnym stadionie. Poprzednio z kompletu punktów przy ul. Turystycznej beniaminek cieszył się… 20 kwietnia.
Sporo działo się w sobotę na boisku w Wiązownicy. Po godzinie gry wydawało się, że Avia wywalczy komplet punktów. Piłkarze ze Świdnika prowadzili w tym momencie 2:0. Co ciekawe, goście kończyli jednak spotkanie w… ósemkę i w ostatnich sekundach przegrali z walczącym o utrzymanie rywalem 2:3
Rozmowa z Kacprem Rosą, bramkarzem Motoru Lublin
Krótko, bo tylko kilka miesięcy trwała przygoda Marka Sadowskiego z Tomasovią. Doświadczony szkoleniowiec w zimie zgodził się pomóc drużynie z Tomaszowa Lubelskiego i poprowadził ją wiosną. Obie strony doszły jednak do porozumienia, żeby jeszcze przed końcem rozgrywek zakończyć współpracę. Miejsce „Sadka” zajmie teraz Ireneusz Baran.
Lewart zrobił kolejny krok w kierunku III ligi. Drużyna Grzegorza Białka drugi raz z rzędu zdobyła pięć bramek. Tym razem w Lublinie, w meczu z drugim zespołem Motoru. Spotkanie odbyło się już w piątek ze względu na… wieczór kawalerski Mateusza Kompanickiego.