– Stan naszych ulic i chodników jest fatalny – grzmią radni Białej Samorządowej. Ale miasto zapowiada m.in. rozszerzenie przyjętego już Planu Budowy Dróg o chodniki.
W tegorocznym budżecie samorząd zaplanował 3 mln zł na budowę dróg osiedlowych i 2,4 mln zł na remonty bieżące. Zdaniem radnych Białej Samorządowej, to zbyt mało.
– Jesteśmy bombardowani stwierdzeniami, że mamy w mieście historyczną ofensywę inwestycyjną – przytacza Bogusław Broniewicz, przewodniczący rady z Białej Samorządowej. – Ale patrząc na stan bialskich ulic i chodników, tej ofensywy raczej nie ma. Bo ten stan jest fatalny i niewiele się robi, by to poprawić – uważa Broniewicz.
Jego zdaniem, 3 mln zł na budowę ulic osiedlowych nie wystarczy. – We wrześniu ubiegłego roku wnioskowaliśmy, by tych środków było zdecydowanie więcej, ale do dzisiaj nie wiemy, dlaczego tej puli nie zwiększono – przyznaje przewodniczący. Poza tym, Biała Samorządowa prześledziła wydatki na inwestycje drogowe sprzed kilkunastu lat. – Na przykład, w 2008 roku te nakłady były podobne jak teraz. Ale to 13 lat różnicy, inflacja się zmienia – dodaje Broniewicz. W jego ocenie, miasto powinno zainwestować co najmniej 6 mln zł na poprawę stanu ulic w mieście.
Wiadomo jednak, że samorząd zamierza rozszerzyć formułę przyjętego Planu Budowy Dróg. – Planuję rozszerzenie tego planu, który z powodzeniem realizujemy już od dwóch lat. 25 lutego otrzymaliśmy informację od szefów klubów o członkach w zespole ds. budowy chodników. Aktualnie trwają prace nad zarządzeniem aktualizującym skład. Pierwsze spotkanie jest zaplanowane w połowie marca – zaznacza prezydent Michał Litwiniuk (PO).
Braki infrastruktury drogowej i chodnikowej w Białej Podlaskiej na bieżąco pokazuje pan Grzegorz. Na Facebooku założył profil „Przejdźmy do konkretów”. Na przykład, ostatni wpis dotyczy fatalnego stanu ulicy Jastrzębiej. W tym roku samorząd planuje modernizację m.in. ulicy Podmiejskiej oraz Sidorskiej.