Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Bialczanie trafili do aresztu na trzy miesiące. (Archiwum )
Policjanci zatrzymali 20-letniego Dawida B. i 18-letniego Radosława S. podejrzanych o dokonanie brutalnego rozboju na 37-letniej kobiecie.
Z ustaleń policji wynika, że 31 grudnia 2011 r. w rejonie ogródków działkowych przy ul. Gabriela Narutowicza napastnicy przewrócili kobietę i prysnęli w jej kierunku gazem łzawiącym. Następnie ukradli jej torebkę z pieniędzmi, dwiema kartami bankomatowymi oraz dowodem osobistym i prawem jazdy. Straty 37-latki wyniosły 500 zł.
45-letni funkcjonariusz Straży Granicznej, który przejeżdżał tamtędy rowerem zauważył mężczyzn i ruszył w pościg za nimi. Ujął ich, jednak napastnicy użyli gazu łzawiącego i zbiegli. Po dwóch dniach policjanci zatrzymali podejrzanych.
- W sobotę Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej zastosował wobec 20-letniego Dawida B. i 18-letniego Radosława S. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Przestępstwo rozboju zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności – informuje podkomisarz Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji.
45-letni funkcjonariusz Straży Granicznej, który przejeżdżał tamtędy rowerem zauważył mężczyzn i ruszył w pościg za nimi. Ujął ich, jednak napastnicy użyli gazu łzawiącego i zbiegli. Po dwóch dniach policjanci zatrzymali podejrzanych.
- W sobotę Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej zastosował wobec 20-letniego Dawida B. i 18-letniego Radosława S. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Przestępstwo rozboju zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności – informuje podkomisarz Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji.
