W Białej Podlaskiej ruszyła sprzedaż mieszkań komunalnych z bonifikatą. Pierwsi lokatorzy podpisali akty notarialne w piątek.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
To wynik uchwały, którą radni przyjęli w maju tego roku. Na najwyższą 90-procentową bonifikatę mogą liczyć lokatorzy, którzy wynajmują lokal, co najmniej przez 20 lat. Natomiast 55 proc. wartości mieszkania płacą ci, którzy wynajmują je od 10 do 20 lat, a 25 proc. bonifikaty przysługuje w przypadku wynajmu trwającego od 5 do 10 lat.
– Kilka miesięcy trwały przygotowania aby wcielić uchwalę w życiu. Jeszcze w tym roku kilkadziesiąt osób skorzysta z takiej możliwości wykupu – mówi prezydent Dariusz Stefaniuk. A w kolejce do rozpatrzenia czeka kilkaset kolejnych wniosków. – Niektórzy czekali na taką możliwość blisko 30 lat – dodaje Stefaniuk.
To była jedna z jego przedwyborczych obietnic. – Co do wielkości bonifikaty uważam ze jest sprawiedliwa – ocenia. Mieszkania, o których mowa średnio warte są od 100 do 120 tys. zł. Wykup z najwyższą bonifikatą oznacza sprzedaż takiego lokum za ok. 10 tys. zł. Możliwy jest wykup ratalny.
W piątek pierwsi lokatorzy odebrali wraz z prezydentem akty notarialne. - Starałam się o to przez wiele miesięcy. W dodatku w tym czasie chorował mój mąż. Bardzo się cieszę, że wszystkie formalności udało się szybko załatwić – przyznaje Teresa Strzelczyk, która wprowadziła się do swojego mieszkania na początku lat 60. Przysługuje jej 90-procentowowa bonifikata.
Przypomnijmy, że w 2004 roku Rada Miasta przyjęła uchwałę umożliwiającą mieszkańcom wykup mieszkań komunalnych z bonifikatą. W 2007 roku Zakład Gospodarki Lokalowej przekształcono w miejską spółkę i aportem wniesiono do niej mieszkania komunalne. Jednak lokatorzy nie zostali we właściwy sposób powiadomieni o takich przekształceniach i prawie do pierwokupu mieszkania. Dlatego część z nich wytoczyła miastu procesy.
W październiku w Sądzie Okręgowym w Lublinie zapadł pierwszy prawomocny wyrok z klauzulą wykonalności, na mocy którego miasto ma wypłacić najemcy mieszkania łącznie ponad 30 tys. odszkodowania. – To nie jest mój błąd. To dotyczy procesu, który ruszył, gdy prezydentem był pan Czapski, który nie poinformował mieszkańców, że mają prawo do pierwokupu mieszkania – podkreśla Dariusz Stefaniuk.
Jego zdaniem, to była jednostkowa sprawa i miasto nie będzie wypłacać więcej odszkodowań. Za sprzedaż mieszkań z bonifikatą odpowiada Zakład Gospodarki Lokalowej. Od 20 listopada największą miejską spółką kieruje Bernadeta Puczka.
– Przed panią prezes stawiam jedno główne wyzwanie, wyprowadzenie ZGL na prostą i spowodowanie, że spółka będzie umacniać się na rynku – zaznacza prezydent Białej Podlaskiej. – Sytuacja finansowa spółki nie wygląda źle. Widać już zainteresowanie wynajmem lokali. Pozostaje jeszcze kwestia ściągnięcia zaległości czynszowych sięgających ok. 700 tys. zł- precyzuje Dariusz Stefaniuk.