Kierowcy mogą odetchnąć. Można już jeździć ulicą Podmiejską.
Długo wyczekiwana przez mieszkańców przebudowa ulicy ruszyła latem ubiegłego roku. Pierwotnie miała się zakończyć w styczniu, ale opóźnienia wynikały m.in. z faktu, że PGE Dystrybucja musiała zlikwidować napowietrzną linię energetyczną w przebiegu tej ulicy.
– Teraz trwają ostatnie prace porządkowe. Oficjalnie ulica zostanie odebrana w ciągu najbliższych dwóch tygodni – zaznacza Gabriela Kuc–Stefaniuk, rzeczniczka ratusza. Ale wykonawca zapewnił już przejezdność trasy.
Przebudowany został kilometr ulicy od skrzyżowania z ulicą Francuskiej do Armii Krajowej. Zajmowała się tym bialska firma Tre–Drom. Oprócz nowej nawierzchni, w ramach inwestycji powstało rondo na skrzyżowaniu z ulicą Żeromskiego. Do tego chodniki, ścieżka rowerowa i nowe latarnie. Natomiast z myślą o pasażerach komunikacji miejskiej, firma zbudowała również zatokę autobusową przy ulicy Francuskiej.
Wszystko kosztowało 4,1 mln zł. Miasto pozyskało na ten cel 1,2 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.