Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie miejskich czynszówek. Śledczy z inicjatywy radnych mieli zbadać, czy prezydent Michał Litwiniuk (PO) i prezes miejskiej spółki Wojciech Chilewicz należycie wykonali zapisy uchwały regulującej czynsze.
W lutym Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej wszczęła śledztwo w sprawie „niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień w okresie od 25 maja 2022 roku do dnia 23 stycznia 2023 roku (…) przez funkcjonariuszy publicznych – prezydenta Miasta Biała Podlaska i prezesa Zakładu Gospodarki Lokalowej (…), polegającego m.in. na niewykonaniu uchwały Rady Miasta (…) z dnia 29 kwietnia 2022 roku w zakresie sposobu naliczania czynszów, czym ww. funkcjonariusze działali na szkodę interesu publicznego”.
Zawiadomienie w tej sprawie złożył w ubiegłym roku przewodniczący rady Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa), po tym, jak radni przyjęli stosowne stanowisko w tej sprawie na sesji 28 października. To klub Białej Samorządowej wyszedł z taką inicjatywą, którą poparli jeszcze radni Zjednoczonej Prawicy.
Jednak 31 maja prokuratura śledztwo umorzyła. – Podstawą wydania takiej decyzji było stwierdzenie istnienia negatywnej przesłanki procesowej w postaci tzw. „konsumpcji skargi publicznej” – mówi Michał Roman p.o. prokuratora rejonowego.
– Ustaliliśmy, iż kwestia realizacji uchwały Rady Miasta przez zarząd Zakładu Gospodarki Lokalowej w zakresie określania wysokości czynszów była już rozpatrywana w tutejszej prokuraturze w innym postępowaniu. Było ono prowadzone na skutek zawiadomienia złożonego przez grupę lokatorów. Wskazane postępowanie zostało zakończone wydaniem postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa. Decyzja merytoryczna jest prawomocna, bo została utrzymana w mocy przez Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej – tłumaczy prokurator.
Wróćmy do kwietnia 2022 roku. Wtedy radni przyjęli uchwałę w sprawie „wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem miasta Biała Podlaska na lata 2021–2025”. Jednak, zdaniem radnych Białej Samorządowej lokatorzy wcale nie odczuwali „realizacji” uchwały m.in. w postaci nowych stawek czynszów. Ale prawnicy z ratusza zapewniali, że jest inaczej. – Od 1 września (2022 roku – przyp. red.) naliczane są nowe stawki. Przy czym należy pamiętać, że radni nie ustalają stawki bazowej. Ją ustala właściciel, czyli prezes ZGL. Radni uchwalili tylko zmianę czynników modyfikujących stawkę – wyjaśniał na sesji prawnik Michał Wasiluk, przypominając, że modyfikacja czynszu wymagała trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia wcześniejszych umów.
Z postanowienia prokuratury cieszą się urzędnicy. – Śledczy potwierdzili to, o czym od początku mówiliśmy. Przecież podczas sesji, gdy część radnych decydowała o skierowania zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, nasi mecenasi przestrzegali przed brakiem zasadności takiego działania – przypomina prezydent Michał Litwiniuk). – Nie był to pierwszy raz, gdy merytoryczne argumenty specjalistów z ratusza zostały zignorowane przez część radnych, z klubu Białej Samorządowej i Zjednoczonej Prawicy, na rzecz szukania przez nich sensacji. Z przykrością stwierdzam, że takie zarzuty formułowane są na potrzeby walki politycznej– uważa prezydent.
Satysfakcji nie ukrywa też Wojciech Chilewicz, szef miejskiej spółki. – Od początku wskazywaliśmy, że wszystkie spory powstałe na tle wykonywania umów najmu winne być rozstrzygane przez sąd cywilny pomiędzy stronami tych umów. Kompetencji w tym zakresie nie ma w szczególności Rada Miasta, która nie jest powołana do merytorycznego zajmowania stanowiska na tle wykonywania umów najmu, ale niektórzy z radnych nie potrafią tego zrozumieć – punktuje Chilewicz.
– W uzasadnieniu postanowienia prokuratura wskazała, że wbrew twierdzeniom przewodniczącego Rady Miasta uchwała z 29 kwietnia 2022 roku została wykonana. Jest to zatem kolejna decyzja prokuratury przyznająca, że ZGL działa zgodnie z prawem – stwierdza prezes.
Ale umorzenie śledztwa zdziwiło jednak Bogusława Broniewicza, przewodniczącego rady. – Niestety, ale lokatorzy czują się pokrzywdzeni. Są szykanowani. Wiem, bo pozostaję z nimi w kontakcie – przyznaje. – Podwyżki czynszów wcale nie powodują ofensywy remontowej w zasobach ZGL. Pytanie zatem, gdzie są wpompowywane te pieniądze – zastanawia się Broniewicz.
Na mocy uchwały z 2022 roku stawka bazowa czynszu ma być modyfikowana w zależności od standardów mieszkań. Mniej płacą osoby z lokali usytuowanych na poddaszu, bez podpięcia do miejskiego wodociągu czy z „ciemną kuchnią”. Niższy czynsz dotyczyć miał także tych mieszkań, gdzie występuje grzyb czy pleśń. Przypomnijmy, że to właśnie zaproponowany przez prezesa ZGL Wojciecha Chilewicza wzrost stawki bazowej z 4,70 zł do 7,40 zł za mkw. powierzchni wywołał społeczny sprzeciw wśród lokatorów, którzy poprosili wówczas radnych o pomoc.