Wzrost liczby pacjentek z rakiem endometrium skłonił bialskich lekarzy do projektu badawczego. To na razie półmetek, bo przebadanych będzie tysiąc kobiet. Kluczową rolę odgrywa histeroskopia.
– Tak naprawdę wdrożyliśmy ją dosyć wcześnie w bialskim szpitalu, bo 20 lat temu. Chcieliśmy jednak to rozwinąć, tak by oprócz diagnostyki i leczenia, wyciągnąć wnioski, które pacjentki są bardziej narażone na raka trzonu macicy – tłumaczy dr n. med. Andrzej Kisiel, ordynator oddziału ginekologiczno–położniczego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym. Histeroskopia pozwala ocenić kształt jamy macicy, stan endometrium oraz ujść macicznych jajowodów. W trakcie badania lekarz dokonuje szczegółowej wizualizacji wnętrza macicy, dzięki czemu może zauważyć nawet niewielkie zmiany patologiczne.
Do projektu badawczego lekarzy skłoniły niepokojące statystyki. Co roku w Polsce niemal 1900 kobiet umiera na raka endometrium. – Jesteśmy na szarym końcu w Europie, jeśli chodzi o wykrywanie tego nowotworu. A liczba zachorowań rośnie, bo w 2010 roku mieliśmy 5 tys. rozpoznanych przypadków, a w 2020 roku już 10 tys. – zauważa z kolei dr n. med. Łukasz Szeszko z bialskiego szpitala.
W jakim momencie kobieta powinna zgłosić się na badanie? – Przede wszystkim wtedy, gdy zaobserwuje u siebie patologiczne krwawienie z dróg rodnych. Chodzi zarówno o obfite, bolesne miesiączki, czy każde krwawienie pomenopauzalne, które powinno być zweryfikowane histopatologicznie – precyzuje Szeszko.
Do tej pory, bialscy lekarze przebadali blisko 500 pacjentek, więc to półmetek. – Jak na razie, najwięcej jest kobiet pomiędzy 40. a 60. rokiem życia. Zachęcamy pacjentki do diagnostyki, bo wcześnie wykryte zmiany dają lepsze rokowania – dodaje lekarz.
Wśród czynników, które podnoszą ryzyko zachorowania na raka trzonu macicy są otyłość, cukrzyca czy nadciśnienie. – W naszym projekcie, mamy jeszcze komponent naukowo–badawczy. U kobiet badamy jeszcze poziomy hormonów, które mogą wpływać na zmiany nowotworowe – zaznacza Szeszko. W zależności od wyników histopatologicznych, lekarze wdrażają leczenie farmakologiczne lub zabiegowe.
– Histeroskopia jest doskonałą techniką diagnostyczną, bo można od razy pobrać materiał z jamy macicy, a jednocześnie to metoda leczenia, bo usuwamy za jej pomocą polipy czy mięśniaki, oszczędzając macicę – tłumaczy jeszcze ordynator oddziału ginekologicznego.
Zabiegi są refundowane przez NFZ. – Początkowo, wykonywaliśmy na naszym oddziale kilkanaście zabiegów miesięcznie, a dzisiaj od 80 do 100 – dodaje na koniec Kisiel.
Bialscy lekarze prezentowali swój projekt podczas trwającej od czwartku w bialskim szpitalu ogólnopolskiej konferencji "Praktyka. Ginekologia. Onkologia 2022".