Kandydatów było 18, ale tylko 4 spełniło wymogi formalne i przeszło do ostatniego etapu konkursu na prezesa stadniny w Janowie Podlaskim.
Sławomir Pietrzak, Lucjan Cichosz, Ryszard Pazyra i Wojciech Janowski - to z nimi komisja konkursowa przeprowadzi rozmowy kwalifikacyjne. A nowego prezesa mamy poznać 15 czerwca. - Odpadło 14 kandydatów, bo nie spełnili wymogów formalnych, nie dostarczyli np. wymaganych dokumentów. Jedna kandydatura była kuriozalna, bozawierała tylko chęć akcesu w konkursie - mówi Witold Strobel rzecznik Agencji Nieruchomości Rolnych.
- Znawców arabów w tym towarzystwie nie ma - ocenia prof. Krystyna Chmiel z PSW w Białej Podlaskiej. - Profesor Sławomir Pietrzak jest znanym naukowcem, zootechnikiem z lubelskiego Uniwersytetu Przyrodniczego, jest też świetnym hipologiem. Do tego to trener i sędzia jeździectwa. Ale z arabami ma raczej mały związek, oprócz tego, że kilka razy sędziował sportowe mistrzostwa Polski arabów. Znam go od wielu lat - przyznaje Chmiel. - Konkurs jest jeszcze nierozstrzygnięty, jest stanowczo przedwcześnie na wypowiedzi - powiedział nam w czwartek prof. Sławomir Pietrzak. - Natomiast zupełnie nie znam Pazyry, a Lucjan Cichosz zasiada w radzie ds. hodowli koni przy ministerstwie, której ja również jestem członkiem. Poza tym to działacz polityczny - dodaje pani profesor.
To były senator PiS, z zawodu lekarz weterynarii, w przeszłości kierował tez biurem ARiMR w Krasnymstawie. Z kolei Ryszard Pazyra również był związany z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jeżeli chodzi o Wojciecha Janowskiego, to wcześniej ANR podawała błędnie nazwisko "Jankowski", ale po naszym sygnale, rzecznik ANR przyznał nam rację, że mowa o Wojciechu Janowskim. - To jest prywatny hodowca arabów - dodaje profesor z Białej Podlaskiej. Poza tym, Krystyna Chmiel liczy że ANR będzie konsultował się w sprawie wyboru prezesa z radą ds. hodowli koni.
- Zasugerowałam wiceprezesowi ANR Karolowi Tylendze taką możliwość, obiecał mi, że tak zrobią - przyznaje prof. Chmiel.
Kandydaci musieli wykazać się co najmniej 10-letnim stażem pracy, w tym 7-letnim na stanowisku kierowniczym. Podczas rozmów kwalifikacyjnym będą musieli przestawić m.in. koncepcję prowadzenia spółki oraz udowodnić znajomość zasad nadzoru właścicielskiego czy funkcjonowania spółek prawa handlowego. - Każdy z nich będziemiał godzinę na zaprezentowanie i odpowiedzi na pytania komisji - zapowiada Witold Strobel.
Przypomnijmy, że ANR 19 lutego odwołała ze stanowiska wieloletniego i doświadczonego prezesa Marka Trelę. Obecnie janowską stadniną kieruje Marek Skomorowski, ekonomista z Lublina, który w związku z "nagonką medialną" oddał się do dyspozycji swoich przełożonych. Wcześniej rozpisanie konkurs na nowego szefa janowskiej stadniny zalecił minister rolnictwa. Miało to związek z padnięciem dwóch cennych klaczy należących do Shirley Watts żony perkusisty The Rolling Stones.
Dzisiaj już wiadomo że Amra i Preria zdechły z powodu skrętu jelit - tak ustalili śledczy. Przed nowym szefem najstarszej państwowej stadniny w Polsce będzie wiele zadań. Trwają właśnie przygotowania do sierpniowej aukcji Pride of Poland. Trwa też śledztwo w sprawie niegospodarności w stadninie, którym od środy zajmuje się już nie Prokuratura Okręgowa, tylko Regionalna.