Dwaj mieszkańcy Białej Podlaskiej utonęli w sobotę w zbiorniku na terenie dawnej żwirowni w Woskrzenicach (pow. bialski)
Do tragedii doszło po południu. 45-latek przyjechał ze swoim 17-letnim kuzynem w odwiedziny do rodziny. Poszli wykąpać się nad wodą na terenie nieczynnej żwirowni. Około godz. 14 zaczął szukać ich jeden z członków ich rodziny, który martwił, że 17-latek i 45-latek długo nie wracają.
- Wraz z innym mężczyzną znalazł w wodzie 45-latka, który nie dawał oznak życia. Powiadomiona załoga karetki pogotowia podjęła próbę reanimacji. Mężczyzny nie udało się uratować. Jednocześnie strażacy prowadzili poszukiwania 17-latka. Po około godzinie wyłowili jego ciało. Przybyły na miejscu lekarz stwierdził jego zgon - mówi kom. Jarosław Janicki z bialskiej policji.
Okoliczności śmierci mężczyzn nie są znane. Prokurator zarządził sekcję zwłok.