Blokada ciężarówek przed terminalem w Koroszczynie trwa. Ale przewoźnicy tracą już cierpliwość… i też protestują.
Ukraińscy aktywiści w czwartek wznowili swój protest przeciwko handlowi Unii Europejskiej z Rosją. – W Ukrainie co sześć godzin ginie dziecko z rąk rosyjskiej armii. Przez te sześć godzin unia średnio przelewa Rosji 108 mln euro. To są ogromne pieniądze, które cały czas idą do Rosji, m.in. statkami, pociągami i tirami przez granicę polsko–białoruską – mówi Natalia Panchenko z fundacji Euromaidan–Warszawa.
W piątek w miejscu protestu odprawiona została msza święta. – To było nabożeństwo za dusze wszystkich zabitych w Ukrainie – tłumaczy Żenia Klimakin, ukraiński dziennikarz mieszkający w Warszawie.
Ale kilkaset metrów od Ukraińców gromadzą się przewoźnicy i jak mówią „też protestują”. – My chcemy tylko pracować. A od kilku dni stoimy. A przecież mamy rodziny do utrzymania – denerwuje się jeden z bialskich przewoźników.
Policja wyznaczała 400–metrową strefę buforową oddzielającą Ukraińców od kierowców.
Kolejka tirów do terminala w Koroszczynie ciągnie się przez ok. 40 kilometrów. Zapewne będzie jeszcze dłuższa. – W związku z obowiązującymi przepisami, w tym rozporządzeniami i decyzjami Rady Unii Europejskiej, w zakresie odpraw na wszystkich przejściach granicznych, funkcjonariusze Służby Celno–Skarbowej dokonują szczegółowych kontroli transportów przekraczających granicę– zapewnia Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie. – Dzięki temu jesteśmy pewni, że z Unii Europejskiej wywożone są wyłącznie towary nieobjęte sankcjami wywozowymi. Szczegółowe kontrole czy rewizje ładunków wpływają na mniejszą liczbę odprawianych pojazdów w ciągu zmiany – przyznaje rzecznik.
Z kolei, w środę policja wprowadziła jeszcze zakaz wjazdu ciężarówek z krajowej „dwójki” na ulicę Francuską w Białej Podlaskiej oraz w kierunku Grabanowa. – Zgłoszony przez nas wniosek wynikał ze zgłoszeń mieszkańców. Chodziło o zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym na tym właśnie odcinku. Częste omijanie kolejki do przejścia granicznego przez kierowców ciężarówek, wiązało się z dużym natężeniem ruchu – zauważa komisarz Barbara Salczyńska–Pyrchla, rzeczniczka policji. Kierowcy tirów próbując omijać kolejką do przejścia granicznego, wjeżdżali do miasta i nie przestrzegali również ograniczeń tonażowych.
W piątek Unia Europejska zatwierdziła embargo na rosyjski węgiel. Ma ono obowiązywać od sierpnia. Komisja Europejska szacuje, że wartość embarga to 4 mld euro rocznie.
Ukraińscy aktywiści na razie jednak nie zamierzają zawieszać swojej blokady.