Z końcem roku z bialskiego krajobrazu kulinarnego zniknęła Karma. Był to jedyny taki lokal w mieście serwujący kuchnię wegańsko-wegetariańską.
Mała restauracja mieściła się przy Szkolnym Dworze i "karmiła" bialczan trzy lata. Każdy mógł nauczyć się gotować po wegańsku dzięki warsztatom, a w sezonie letnim w plenerowym ogródku można było posłuchać ciekawych muzyków. Ostatnio w tzw. menu stałym można było tu zjeść rozgrzewające curry dyniowe, tortillę de patatas czy arabskie falafele.
"Był to czas ciężkiej pracy, inwestycji oraz wyzwań (...). Dziękuję, za to, że tak licznie Nas odwiedzaliście, za ciepłe słowa a czasem za słowa krytyki, za inspiracje do gotowania, za liczny udział w warsztatach oraz za to, że dzięki Wam mogliśmy szerzyć weganizm w Białej"- napisała na facebookowym fanpejdżu Karmy, właścicielka Karolina Siejka.
Od kilku miesięcy w restauracji można było także nabyć winyle. Sklep "Trzaski" zostaje, ale od 10 lutego będzie go można znaleźć w nowej lokalizacji, przy ul. Warszawskiej 6. - Rozszerzymy nasz asortyment o sprzęt audio, dzięki któremu jeszcze więcej osób zarazić się będzie mogło winylową zajawką - zapowiadają właściciele.