W Warce odbędzie się ostatni z turniejów w pierwszej edycji Ogólnopolskich Zmagań Miast. Wystąpi w nim ósemka spośród 13 bialczan tworzących drużynę. Zapytaliśmy zawodników, którzy będą reprezentować Białą Podlaską (w niebieskich koszulkach), o nastroje przed najważniejszym występem. Jutro poznamy zwycięzcę turnieju, a w poniedziałkowym Dzienniku znajdzie się relacja z Warki.
-Obawiam się konkurencji wiodącej a będzie nią gra terenowa. Jak ja się wdrapię na 3-metrową ścianę? Ma być też wspinaczka po linie, tor przeszkód do pokonania z beczką piwa na plecach. •
Mariusz Michalczuk, kapitan niebieskich
-Startujemy tylko po to, żeby wygrać. Nie będzie słabych zespołów. Ostro trenowaliśmy. Mam nadzieję, że finałowy turniej, chociaż 13 w tej edycji, nie przyniesie nam pecha.•
Marta Kulicka
-Nie mogę się doczekać wyjazdu. Spodziewam się przede wszystkim dobrej zabawy. Jak nie wygramy, poczujemy niedosyt. Zakładamy zwycięstwo. •
Dariusz Żak
-Żadnych obaw. Nie jedziemy po to, żeby się bać, tylko wygrać. To będzie "jazda bez trzymanki”. Mówimy sobie, że od początku nie ma "miękkiej” gry. Idziemy twardo. •
Sławomir Adach
-Jestem walecznie nastawiony. Ta zabawa tak nas wciągnęła i w każdym obudziła chęć do dalszej gry, że myślimy tylko o zwycięstwie. Jak się nie uda, to niewiele stracimy. •
Monika Michalczuk
-Myślę, że wszystko będzie dobrze. Jestem spokojna. Liczymy na wygraną, a jeżeli się nie poszczęści, zniesiemy to. Trzeba umieć też przegrywać. Przyda się doping kibiców. Do tej pory nas nie zawiedli. •
Tomasz Cuch
-Niewiadomą jest drużyna z Warki. Jeszcze ich nie widzieliśmy. Zobaczymy, co pokażą. Mam nadzieję, że po tych solidnych przygotowaniach poradzimy sobie. Będziemy walczyć do końca.•
Leszek Stubiński
-Startuję tylko i aż w konkurencji wiodącej, na początku. Będą różne zadania, m.in. trzeba odnaleźć klucze do skrzynek ze sprzętem do paintbala. Jestem jak najlepszej myśli.•