Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.
O problemach naszego czytelnika z mieszkaniem w bloku przy ul. Wędrownej 1, gdzie inwestorem jest RWP Capital Sp. z o.o., pisaliśmy 31 października.
Czytelnik zawiadomił nas wówczas, że budynek osiada, ściany w mieszkaniu pękają, strop się ugina oraz powstają szpary i szczeliny. Kontaktował się z inwestorem, by wyegzekwować naprawy. Wymiana pism i maili z deweloperem miała trwać pół roku, a wszystko kończyło się jedynie na obietnicach naprawy usterek.
Inwestor tłumaczył wtedy, że jest w stanie wykonać naprawę w lokalu pod warunkiem, że mieszkaniec samodzielnie zdemontuje meble w zabudowie. Nasz Czytelnik nie zgodził się na ponoszenie za to kosztów.
Właściciel mieszkania zapytany ostatnio, jak obecnie wygląda sytuacja, poinformował nas, że naprawy się nie doczekał, a ściany nadal pękają.
– Sytuacja w mieszkaniu się pogarsza, ponieważ pojawiają się kolejne szpary i pęknięcia. To, co najbardziej mnie stresuje, to dwie nowe rysy na słupie konstrukcyjnym. To nie jest tak, że to się zatrzymało i jest to jakiś proces, który już stanął. Z każdym dniem jest tylko gorzej – mówił nasz czytelnik. – Spółka wysłała do mnie wezwanie, żebym przestał informować cały świat o tym, co dzieje się w naszym bloku. Spotkałem się z jednym z członków zarządu, gdy przyjechał tutaj na budowę. Nie dogadaliśmy się. Umówiłem się z nim na spotkanie we wtorek – dodał.
Jak jednak dowiedzieliśmy się, w wyznaczonym terminie do spotkania nie doszło, bo członek zarządu z tej zapowiedzi się wycofał. W międzyczasie o sprawie został poinformowany Państwowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin, który zapowiedział kontrolę.
Poprosiliśmy spółkę o komentarz w tej sprawie.
- Kontrola została zaplanowana w związku ze skargą złożoną przez tego samego mieszkańca, który zgłosił się po raz drugi do Państwa redakcji. Spółka RWP Capital Sp. z o.o. jest w pełni przygotowana i otwarta na współpracę z organami nadzoru. Pragniemy podkreślić, że budynek przy ul. Wędrownej 1 jest sprawny technicznie, spełnia wszystkie wymagania budowlane i użytkowe, a przeprowadzone dotychczas przeglądy techniczne nie wykazały żadnych uchybień. RWP Capital Sp. z o.o. konsekwentnie realizuje wszystkie zgłoszone przez mieszkańców naprawy gwarancyjne, zgodnie z obowiązującymi przepisami i warunkami umowy –informuje zarząd. - W odniesieniu do jednego z przypadków, o którym Pani wspomina, pragniemy zaznaczyć, że spółka nadal pozostaje w gotowości do przeprowadzenia niezbędnych prac, jednak ich realizacja wymaga współpracy i przygotowania mieszkania przez skarżącego się mieszkańca. Na chwilę obecną czekamy na umożliwienie przez skarżącego mieszkańca rozpoczęcie działań naprawczych. Pragniemy zaznaczyć, że zachowanie ww. mieszkańca polegające na uniemożliwianiu przeprowadzenia działań naprawczych, jest całkowicie niezrozumiałe i nieadekwatne. Odnosimy wrażenie, iż nie zmierza to do załatwienia sprawy, ale wzbudzenia niczym nieuzasadnionej sensacji – podsumowuje firma.
Rozstrzygająca ma być kontrola z udziałem nadzoru budowlanego i mieszkańców, która zaplanowana jest w czwartek, 28 listopada.
– Budynki zostały odebrane 2 lata temu, zostały przyjęte do użytkowania i jest ustanowiona wspólnota mieszkaniowa, więc w związku z tym wszystkie decyzje administracyjne będą kierowane do wspólnoty – przekazuje Paweł Kwiecień, rzecznik prasowy PINB w Lublinie. – Prawdopodobnie najmniejszym obciążeniem dla wspólnoty mieszkaniowej będzie wykonanie ekspertyzy, która wykaże co jest przyczyną osiadania budynku. Natomiast jeśli na miejscu okaże się, że sytuacja jest na tyle niebezpieczna, to może się to skończyć wyłączeniem z użytkowania całości lub części budynku z uwagi na to, że istnieje ryzyko zawalenia albo też nakazaniem robót budowlanych i wyłączeniem z użytkowania do czasu wykonania tychże robót budowlanych. Podstawę do takiego bądź innego rozstrzygnięcia da kontrola – podkreśla.
Jak dodaje Kwiecień, wspólnota mieszkaniowa może jednak domagać się stosownego odszkodowania od dewelopera.
Będziemy wracać do tematu.