

W spotkaniu drugiej kolejki w grupie spadkowej Azoty Puławy przegrały z Zagłębiem Lubin dopiero po serii rzutów karnych 1:3. W regulaminowym czasie był remis 43:43

Wynik otworzył Jan Antolak (0:1). W ciągu trzech minuty Zagłębie zdobyło trzy bramki i odskoczyło na 3:1. W tym czasie do puławskiej bramki trafili Stanisław Gębala, Mateusz Drozdalski i Jan Czuwara. Puławianie odpowiedzieli trafieniami Keliana Janikowskiego i Macieja Zarzyckiego. W tzw. międzyczasie piłkę do siatki skierował Arkadiusz Michalak.
Wraz z upływem czasu zespoły zaczęły grać bramka za bramkę. Na trafienia gospodarzy odpowiadali goście i odwrotnie. Cztery minuty przed końcem pierwszej odsłony Miedziowi prowadzili 17:14. Puławianie rzucili wszystko na jedną kartę i zmniejszyli straty. Dla Azotów bramki zdobyli Maciej Zarzycki, Giorgi Dikhaminjia, Gogola, Jan Antolak.
Pierwsza połowa zakończyła się minimalną wygraną gospodarzy 19:18.
Druga odsłonę lubinianie rozpoczęli od mocnego uderzenia. W 32 min wygrywali 23:20. Kilka bramek przewagi Zagłębia utrzymywało się przez dłuższy czas. Puławianie nie zamierzali się poddać bez walki, na ile mogli, na tyle walczyli o korzystny wynik. Po kwadransie gry w tej części i dwóch trafieniach z rzędu Dikhaminjii zbliżyli się na jedną bramkę (32:31).
Dwie minuty później Kelian Janikowski doprowadził do remisu 33:33. W 47 min miejscowi stracili Patryka Iskrę, który ukarany został trzecią karą dwóch minut i musiał opuścić plac gry.
Sześć minut przed końcem Jan Antolak i Łukasz Gogola wyprowadzili puławian na dwie bramki zaliczki (39:37). Końcówka meczu, czego można się było spodziewać, była bardzo zacięta i emocjonująca.
W 57 min gospodarze doprowadzili do remisu 40:40. Minutę później Gorgi Dikhaminjia trafił na 40:41, a szybko wyrównał Stanisław Gębala (41:41).
W 59 min na kolejne prowadzenie 42:4 Azoty wyprowadził Piotr Jarosiewicz. W ostatniej minucie o przerwę w grze poprosił szkoleniowiec Zagłębia Jarosław Hipner. Uwagi trenera przełożyły się na gola Pawła Krupy (42:42).
W ciągu ostatniej minuty obie drużyny wypracowały i wykorzystały po rzucie karnym. W ekipie Azotów trafił Ignacy Jaworski, w Zagłębiu - Arkadiusz Michalak (43:43). Do wyłonienia zwycięzcy konieczny był konkurs rzutów karnych.
W drużynie Zagłębia rzuty karne wykorzystali: Dawid Krysiak, Arkadiusz Michalak i Wojciech Kozłowski. Dla puławian z siedmiu metrów trafił jedynie Łukasz Gogola. Tym samym konkurs siódemek wygrali Miedziowi 3:1.
Zagłębie Lubin - Azoty Puławy 43:43 (19:18), rzuty karne 3:1
Zagłębie: Schodowski, Byczek, Krukiewicz - Michalak 5, Iskra 1, Krysiak 4, Krupa 2, Drozdalski 4, Kałużny, Czuwara 6, Pedryc 10, Gębala 9, Pulit 1, Kozłowski 1. Kary: 10 minut. Dyskwalifikacja: Patryk Iskra w 47 min, z gradacji kar.
Azoty: Borucki - Marciniak, Jarosiewicz 5, Jaworski 3, Zarzycki 4, Dikhaminjia 10, Gogola 8, Janikowski 6, Antolak 7, Przychodzeń. Kary: 4 minuty.
