
Piąte miejsce zajęte przez Polski Cukier AZS UMCS Lublin w sezonie 2024/2025 spowodowało w lubelskim klubie falę zmian. Wiadomo, że za ich przeprowadzanie nadal będzie odpowiedzialny Karol Kowalewski, który przejął drużynę kilka miesięcy temu zastępując Krzysztofa Szewczyka.

– Przed nami nowa odsłona drużyny AZS UMCS Lublin. Ufamy trenerowi i oddajemy mu stery w budowie zespołu. Jestem przekonany, że stworzy drużynę z charakterem, która na parkiecie pokaże, że potrafi rywalizować z każdym. Liczymy, że za rok będziemy świętować znacznie lepszy wynik niż obecnie – mówi prezes AZS UMCS, Rafał Walczyk.
Wiadomo już, że w lubelskich barwach nie zobaczymy Aleksandry Stanaćev, Laury Miškinienė, Teany Muldrow oraz Batabe Zempare. Dużą stratą jest zwłaszcza odejście Litwinki, która ma za sobą znakomity sezon. – Chcemy walczyć o coś więcej i mamy do tego wszelkie argumenty. Skład budujemy w oparciu o zawodniczki z silnym charakterem, ale również takie, które wniosą do drużyny więcej jakości niż w minionym sezonie. Szanujemy każdą koszykarkę, która reprezentowała nasze barwy – to nie był łatwy sezon, pełen wyzwań. Tym bardziej doceniamy fakt, że walczyliśmy do końca o medal – mówi Rafał Walczyk.
Zawodniczki, które będą reprezentować barwy lubelskiej drużyny w przyszłym sezonie poznamy w najbliższych tygodniach. Najprawdopodobniej stanie się to po zakończeniu rozgrywek w różnych ligach europejskich.
