Tłumy studentów, pracowników uczelni, polityków i przyjaciół żegnały we wtorek prof. Józef Bergera, rektora i założyciela Państwowej Szkoły Wyższej im. Papieża Jana Pawła II. Zmarł on 21 marca po ciężkiej chorobie.
To postać bardzo zasłużona dla Białej Podlaskiej. W 2000 roku Bergier powołał PSW, która z powodzeniem funkcjonuje do dzisiaj, zajmując czołowe miejsca w rankingu czasopisma Perspektywy.
– Niekwestionowany lider naszej społeczności, wybitny naukowiec. Był przykładem tytanicznej, codziennej pracy na uczelni – wspominał podczas nabożeństwa żałobnego prof. Mieczysław Adamowicz, kierownik Katedry Ekonomii i Zarządzania na PSW.
Jeszcze w lipcu rektor otwierał pierwszą w mieście odkrytą pływalnię, która powstała przy PSW. Przepłynął nawet pewien dystans. – Nikt wówczas nie przewidywał że w twoim organizmie czai się nieuleczalna choroba, której nie mogłeś pokonać – przyznał Adamowicz.
Uczelnia doczekała się nowoczesnego kampusu, z akademikami, centrami badawczymi, biblioteką i halą sportową. – Byłeś moim nauczycielem, szefem i przyjacielem. Byłeś konsekwentnym wizjonerem. Powtarzałeś proste słowa: "Adam, żeby chcieć, trzeba po prostu chcieć" – mówił do zebranych na mszy Adam Chodziński, były wiceprezydent Białej Podlaskiej, który wcześniej pracował na PSW. – Zawsze mogłem do ciebie przyjechać, na herbatę z wiśni od Basi, zawsze miałeś dla mnie dobrą radę, nawet gdy w ubiegłym roku pożegnałem swoich rodziców – przyznał Chodziński. – Pokazałeś jak godnie odejść z tego świata, nie płakałeś i nie narzekałeś. Wierzę że twój patron Jan Paweł II bez bólu przeprowadził cię na tamtą stronę – podkreślił były wiceprezydent.
Głos zabrał także przyjaciel, lekarz Henryk Konon. – Miał dwie miłości: swoją żonę Basię i uczelnię. Ale w ramach odprężenia dzwonił do nas, do przyjaciół, i spotykaliśmy się na jego ranczu w Dokudowie, czasem w męskim towarzystwie, a czasami z żonami – opowiadał Konon. W jego wspomnieniach profesor Bergier pozostanie jako pogodny i pełen pomysłów człowiek. – Nie nadążaliśmy za nim. Mieliśmy plany, gdzieś polecieć i trochę jeszcze zobaczyć, ale ojciec w niebie miał inne plany. Odchodziłeś 6 miesięcy. Po rozpoznaniu mieliśmy nadzieję, ale ta nadzieja zaczęła gasnąć. Pomóc starali sie wielcy nauk medycznych, ale niestety się nie udało. Odchodziłeś w wielkim heroizmie – podkreślił lekarz i przyjaciel.
Nabożeństwo żałobne odbyło się w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Zmarły został pochowany na cmentarzu parafialnym w Białej Podlaskiej. Rodzina nie życzyła sobie składania kondolencji, zamiast tego prosiła o modlitwę.
Józef Bergier urodził się 17 lutego 1952 roku w Międzyrzecu Podlaskim. Był profesorem nauk o kulturze fizycznej. W 1975 roku ukończył studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej. Jest autorem ponad 500 artykułów naukowych. Oprócz kariery na uczelni, działał też w polityce z ramienia Platformy Obywatelskiej. W latach 1997–2001 był posłem, a później senatorem. W okresie od 2003 do 2006 roku działał także jako radny miejski w Białej Podlaskiej. W 2017 roku otrzymał tytuł Doktora Honoris Causa Uniwersytetu Medycznego w Tarnopolu na Ukrainie. A w 2013 roku odebrał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, a jeszcze wcześniej Złoty Krzyż Zasługi, jedne z najważniejszych państwowych odznaczeń. Zmarł 21 marca w wieku 67 lat. Zostawił żonę, córkę i syna wraz z rodzinami.