![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![(fot. Policja)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2016/2016-02/b270d988992b5a69fd8520fb8312888e.jpg)
Na prostym odcinku ul. Parczewskiej w Wisznicach ford zjechał nagle na przeciwny pas ruchu i potrącił prawidłowo jadącego rowerzystę a następnie uciekł. Do wypadku doszło w czwartek, w weekend policja poinformowała o złapaniu sprawcy.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Kierowca forda nie udzielił pomocy rowerzyście tylko odjechał z miejsca wypadku. Na miejscu zgubił tablicę rejestracyjną, wskazująca na inne województwo rejestracji pojazdu. Mimo to, policjantom z Wisznic szybko udało się ustalić kto poruszał się samochodem.
– Jak się okazało autem kierował 31-letni mieszkaniec tej samej gminy. W jego garażu mundurowi znaleźli samochód z uszkodzeniami pokolizyjnymi – relacjonuje kom. Jarosław Janicki, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Okazało się, że 31-latek ma w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. 59-letni rowerzysta z obrażeniami ciała został przewieziony do bialskiego szpitala.