Kierowca mazdy cudem uszedł z życiem po tym, jak w jego samochód uderzyła przyczepa oderwana od ciężarówki.
- Wezwany zastęp straży przy użyciu sprzętu hydraulicznego wydobył rannego kierowcę ze zmiażdżonego samochodu – informuje aspirant Ireneusz Szkułat z parczewskiej Komendy Powiatowej PSP. Poszkodowany 29-latek ze złamana nogą i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala.
- 49-letni kierowca ciężarówki oraz kierowca mazdy byli trzeźwi. Ustalamy przyczyny wypadku. Wstępnie funkcjonariusze stwierdzili, że nastąpiło pęknięcie zaczepu przyczepy – mówi Andrzej Kot, oficer prasowy parczewskiej policji.