–Zaskoczyła mnie otwartość mieszkańców Białej Podlaskiej – powiedział po czwartkowym spotkaniu Robert Biedroń. Do sali w hotelu Skala przyszło ponad 200 osób.
"Burza Mózgów", bo tak były prezydent Słupska, mówi o swoich spotkaniach, miała charakter interakcji. Publiczność zgłaszała swoje postulaty, potem odbywała się dyskusja, a na koniec głosowanie. W sumie, przyjęto sześć takich postulatów, m.in. wycofanie lekcji religii ze szkół, horyzontalny program dla osób niepełnosprawnych czy wprowadzenie rzetelnej edukacji seksualnej do szkół.
– Zaskoczyła mnie otwartość mieszkańców Białej Podlaskiej. Te postulaty są bardzo postępowe, nie są zachowawcze. Bo takie pomysły, jak edukacja seksualna czy rozdział państwa od kościoła dyskutuje się w państwach bardzo rozwiniętych i postępowych– zauważa Biedroń, który 3 lutego na konwencji w Warszawie ogłosi start swojej nowej partii.
– Biała pokazała że rozumie, zna i żąda takich rozwiązań. To interesujące dla mnie doświadczenie. Widać że ludzie są tu wrażliwi, na przykład na potrzeby osób niepełnosprawnych – dodaje Biedroń. Postulaty, które zbiera na spotkaniach po całej Polsce mają znaleźć się w jego programie. Co ciekawe, na bialskiej "Burzy Mózgów" nie zabrakło też publiczności z Lublina, czy nawet w Krakowa.
– Znam problemy takich miast jak Biała Podlaska, bo po pierwsze wychowałem się w Krośnie, byłem też prezydentem Słupska, a to nie jest przecież wielka metropolia. Problemy są podobne, czyli wyludnianie się miast, starzenie się społeczeństwa, czy małe budżety i brak inwestycji – wskazuje polityk. Jego zdaniem, "perspektywa warszawska wypaczyła trochę rozwój miast małej i średniej wielkości".
Gość czwartkowego spotkania zapewnia, że praktycznie w każdym powiecie w Polsce ma już swoich koordynatorów. W Białej Podlaskiej jest nim Justyna Jasek –Kosobucka. – Już od dłuższego czasu jestem po tej lewej stronie. Wcześniej byłam w strukturach Ruchu Palikota i w Ruchu Kobiet. Ale to nie miało siły przebicia. Mam nadzieję, że teraz to się zmieni. Wierzę w siłę nowego ruchu –podkreśla Jasek–Kosobucka. – Nie spodziewałam się takiego odzewu. Jestem w szoku – dodaje koordynatorka.
Biedroń przyznaje, że będzie startował zarówno w wyborach do europarlamentu, które odbędą się 26 maja, jak i w wyborach do Sejmu. W mediach ogólnopolskich były prezydent Słupska zdradził, że jednym z punktów jego programu będzie emerytura obywatelska dla wszystkich w wysokości 1600 zł. A płaca minimalna, jego zdaniem powinna być powiązana ze średnią krajową, docelowo w 60 proc.