220 lubelskich terytorialsów doskonali wojskowe rzemiosło na poligonie w Nowej Dębie. Nie mają lekko, bo Nowa Dęba przywitała ich deszczem i chłodem. W wojsku o takiej aurze mówią „pogoda taktyczna”. To doskonałe warunki na szkolenie bojowe.
Szkolenie poligonowe w Nowej Dębie potrwa do soboty, 28 stycznia. Tym razem swoje umiejętności podnoszą żołnierze z 23. batalionu lekkiej piechoty z Białej Podlaskiej i 24. batalionu lekkiej piechoty z Kraśnika. To w sumie blisko 220 osób.
– W ciągu najbliższych dni żołnierze 24. batalionu lekkiej piechoty z Kraśnika będą doskonalić umiejętność bojowe w grupach specjalistycznych, np. strzelec wyborowy, saper, radiotelefonista, ratownik, celowniczy, czy dowódca sekcji. Dużą część szkolenia zajmują ćwiczenia strzeleckie – mówi ppłk Krzysztof Krawczyk, dowódca 24. batalionu lekkiej piechoty w Kraśniku i zarazem dowódca zgrupowania poligonowego.
Z kolei żołnierze z 23. batalionu lekkiej piechoty z Białej Podlaskiej odbywają szkolenia z etapu zgrywającego.
Przypomnijmy, pierwszy cykl szkolenia żołnierzy WOT trwa 3 lata. Jest on podzielony na trzy etapy: indywidualny, specjalistyczny oraz zgrywający. Kolejne lata służby obejmują szkolenia aawansowane, podczas których zgrane pododdziały osiągnął pełną gotowość do realizacji zadań w swoich stałych rejonach odpowiedzialności.