Bialska uczelnia chce kształcić przyszłych lekarzy. Na razie opracowuje stosowny wniosek do Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Takie plany ma Akademia Bialska Nauk Stosowanych im. Jana Pawła II (dawna PSW). – Przygotowujemy się do złożenia wniosku o uruchomienie kierunku lekarskiego. Z uwagi na to, że jest to długi i złożony proces, na ten moment, nie mogę nic więcej przekazać–przyznaje Jowita Grochowiec, dyrektor gabinetu rektora.
Zresztą, to sam minister Przemysław Czarnek podsunął taki pomysł władzom akademii już rok temu. – Obecnie brakuje 60 tys. lekarzy. Dlatego tak potrzebne jest kształcenie na kierunkach medycznych. Będę namawiał pana rektora do uruchomienia studiów lekarskich – mówił dziennikarzom podczas wizyty w Białej Podlaskiej Czarnek.
Szkoła musi jednak spełnić szereg kryteriów, by taką zgodę uzyskać. Chodzi na przykład o niezbędną infrastrukturę do prowadzenia zajęć oraz odpowiednio wykwalifikowaną kadrę. – Wniosek do ministerstwa składa się nie później niż 6 miesięcy przed planowanym rozpoczęciem prowadzenia studiów – precyzuje Adrianna Całus–Polak, rzeczniczka MEiN. – W pierwszej kolejności wniosek jest dokładnie analizowany przez nasz resort pod kątem zgodności z wymaganiami formalno–prawnymi, a następnie przekazywany jest do zaopiniowania pod względem merytorycznym przez Polską Komisję Akredytacyjną, jak również Ministra Zdrowia – dodaje Całus–Polak.
Bialska uczelnia już od lat oferuje studentom okołomedyczne kierunki, m.in. pielęgniarstwo, ratownictwo medyczne, dietetykę czy fizjoterapię. A od ubiegłego roku również położnictwo. Akademia uruchomiła ten kierunek we współpracy z Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym. – Pracuje u nas 700 pielęgniarek, z czego ok. 65 to położne. 7 z nich ma już prawa emerytalne, a do 2025 roku kolejne 35 takie prawa nabędzie – tłumaczył w ubiegłym roku dyrektor Adam Chodziński. – Podtrzymuję zapewnienie, że jesteśmy gotowi zatrudnić cały pierwszy rocznik za trzy lata – obiecuje Chodziński.
Pielęgniarki z wyższym wykształceniem mogą tu liczyć na średnio 7,5 tys. zł miesięcznego wynagrodzenia. – Poza tym, dzisiaj na rynku brakuje też 70 tys. lekarzy, więc praca w zawodach medycznych zawsze będzie – uważa dyrektor szpitala.
Przypomnijmy, że uczelnie, takie jak Akademia Bialska mogą starać się o kształcenie medyków na mocy nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, która weszła w życie pod koniec 2021 roku. Resort ministra Przemysława Czarnka przygotował zmianę przepisów razem z Ministerstwem Zdrowia. Minister Adam Niedzielski tłumaczy, że to sposób na walkę z niedoborem specjalistów na rynku medycznym.
– Liczba studentów na kierunkach lekarskich wzrosła w ostatnich latach o blisko 8 tys., a rezydentów – o 5 tys. To nasz wysiłek, wysiłek rządu, by kształcić coraz więcej lekarzy – mówił w styczniu na konferencji prasowej szef resortu zdrowia. – To, czego najbardziej potrzebuje dziś system ochrony zdrowia, to kadry. Dlatego też uruchamiamy kierunki medyczne na państwowych uczelniach zawodowych i akademiach – stwierdził Niedzielski.
Jednak środowisko lekarskie pomysłu nie pochwala. – Kształcenie przyszłych kadr medycznych powinno odbywać się jedynie w warunkach uniwersyteckich, co jest naszym zdaniem zgodne z regulacjami Unii Europejskiej. Wyrażamy obawę, czy forsowane przez rządzących zwiększenie ilości kadr medycznych nie obniży jakości kształcenia – sygnalizuje Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Na bialskiej uczelni kształci się 2100 studentów na 19 kierunkach.