

Do Bialskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Zgoda” dotarło pismo z prokuratury o umorzeniu postępowania wobec Filipa U. 17-latek jest podejrzany o uszkodzenie elewacji w kilkunastu budynkach os. Młodych.

Krzysztof Majchrzak, wiceprezes BSM "Zgoda”, poinformował nas o piśmie. Ze zdumieniem przeczytał, że postępowanie zostało umorzone "wobec braku znamion przestępczych”. Tymczasem straty zostały oszacowane na ponad 11 tys. zł.
Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej uznała jednak, że nie doszło do przestępstwa uszkodzenia mienia, a jedynie do wykroczenia związanego z umieszczeniem wulgarnych napisów na ścianach budynków. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna.
Mariola Sidorowska, zastępca prokuratora rejonowego w Białej Podlaskiej, uważa, że decyzja prokuratury o umorzeniu postępowania wobec podejrzanego nie oznacza bezkarności podejrzanego.
– W tej sytuacji wartość zniszczeń nie była kryterium mającym wpływ na decyzję prokuratury. Podejmując ją, opieraliśmy się na orzecznictwie Sądu Najwyższego w podobnej sprawie. W tym postępowaniu działania sprawcy nie spowodowały pomniejszenia wartości materialnej lub użytkowej obiektów w takim stopniu, że do usunięcia uszkodzenia konieczne było naruszenie ich substancji. Pokrzywdzeni mają prawo nie zgodzić się z naszą decyzją i mogą ją zaskarżyć. Kiedy już się ona uprawomocni, wówczas policja będzie kontynuowała postępowanie w kierunku wykroczenia, a sąd będzie mieć możliwość orzeczenia nawiązki lub przywrócenia obiektu do stanu poprzedniego – podkreśla wiceprokurator rejonowy.