Nastolatka z Białej Podlaskiej posiedzi w więzieniu w Nisku co najmniej do 9 grudnia. Na tym może się nie skończyć.
O niespełna 19-letniej Żanecie O. zrobiło się głośno, kiedy do mediów trafiła wiadomość o jej pobycie w więzieniu w Nisku. Trafia tam za sfałszowanie legitymacji szkolnej.
Okazuje się też, że nastolatka ma również na koncie wyrok za kradzież w sklepie. Miała wykonywać pracę na cele społeczne, ale przestała to robić. W takiej sytuacji kurator może skierować do sądu wniosek o zamianę tej kary na więzienie.
Na razie Żaneta O. siedzi z powodu legitymacji. Wpadła w Warszawie. - W maju 2007 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia skazał ją na 6 miesięcy ograniczenia wolności. Miała przez 20 godzin miesięcznie wykonywać nieodpłatną pracę na cele społeczne użyteczne - wyjaśnia Maciej Gieros z Sądu Okręgowego w Warszawie.
Żaneta mogła pracować w Białej Podlaskiej, ale nie pracowała. Bialski sąd w końcu stracił cierpliwość i zamienił jej karę na 90 dni więzienia.
- Umieszczanie 19-latki w więzieniu za podrobienie legitymacji jest nieporozumieniem. Kara jest nieadekwatna do winy - mówi Dorota Łuczka, psycholog więzienny z bialskiego więzienia.
Z tą opinią nie zgadza się sędzia Roman Zazula z Sądu Rejonowego w Białej. Podkreśla, że nastolatka wielokrotnie zlekceważyła szansę podjęcia pracy i wezwania sądowe.
- Żaneta O. poniosła konsekwencje przerobienia dokumentu. Choć grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, to sąd zastosował najpierw karę ograniczenia wolności. Kurator wzywał, by wykonywała zasądzoną pracę. Nadal jednak uchylała się. Musiała więc trafić do aresztu karnego. Chodziło o skuteczność wymiaru sprawiedliwości i efekt wychowawczy. Teraz tylko prezydent RP może ją ułaskawić.
- Odczułam już karę. Najgorsza jest monotonność więzienia. Czytam repetytorium z języka angielskiego, aby dobrze przygotować się do matury w przyszłym roku. Mogłam chodzić do szkoły przy więzieniu, ale nie mam cierpliwości. Trudno byłoby mi się skupić - narzeka przez telefon Żaneta.
Ciągle ma nadzieję, że rozgłos pomoże jej wcześniej wyjść z więzienia.