Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Z terenów fortyfikacji sprawcy wywozili stal samochodem (policja)
Policjanci z Terespola zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o demontaż elementów schronów z umocnień Twierdzy Brzeskiej.
Do kradzieży doszło w okresie od 1 do 9 kwietnia. Właściciel terenu we wsi Lebiedziew, na którym znajdują się umocnienia systemu obronnego Twierdzy Brzeskiej, zawiadomił policjantów, że z bunkrów ktoś wyciął 30 fragmentów szyn stalowych o długości około 1 m. Szyny pełniły funkcję ławek strzelniczych oraz były elementami konstrukcji schodów.
Dwa dni po zgłoszeniu terespolscy kryminalni ustalili i zatrzymali sprawców kradzieży. Stalowe konstrukcje o łącznej wadze około 1,5 tony były odcinane i sprzedawane na złom przez dwóch mieszkańców gminy Terespol w wieku 25 i 23 lat. Z terenów fortyfikacji sprawcy wywozili je samochodem i sprzedawali w okolicznych punktach skupu złomu. Zabytkowe szyny jako złom warte były 1500 zł, ale sprawcy usłyszeli zarzuty kradzieży dóbr o szczególnym znaczeniu dla kultury.
Złodzieje chcą dobrowolnie poddać się karze. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Dwa dni po zgłoszeniu terespolscy kryminalni ustalili i zatrzymali sprawców kradzieży. Stalowe konstrukcje o łącznej wadze około 1,5 tony były odcinane i sprzedawane na złom przez dwóch mieszkańców gminy Terespol w wieku 25 i 23 lat. Z terenów fortyfikacji sprawcy wywozili je samochodem i sprzedawali w okolicznych punktach skupu złomu. Zabytkowe szyny jako złom warte były 1500 zł, ale sprawcy usłyszeli zarzuty kradzieży dóbr o szczególnym znaczeniu dla kultury.
Złodzieje chcą dobrowolnie poddać się karze. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
