Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

19 lipca 2018 r.
16:34

Zwolnili pracownika, a teraz brakuje im ludzi. Zaskakujące słowa kierownika

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
5 18 A A
(fot. Ewelina Burda)

Miało być ogłoszenie wyroku w głośnej sprawie Grzegorza Cybulskiego, ale sąd niespodziewanie wezwał ponownie na świadka Franciszka Afaltowskiego, kierownika działu eksploatacji w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Białej Podlaskiej. Zwolniony pracownik walczy o przywrócenie do pracy w miejskiej spółce.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W czerwcu sędzia Waldemar Bańka zamknął przewód sądowy, ale teraz ponownie go otworzył aby jeszcze raz przesłuchać świadka. Przypomnijmy, że najpierw we wrześniu zeszłego roku prezydent Białej Podlaskiej Dariusz Stefaniuk jako tzw. zgromadzenie wspólników odwołał Grzegorza Cybulskiego z rady nadzorczej Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, a w grudniu prezes spółki wręczył mu wypowiedzenie z pracy. Cybulski przepracował tam 14 lat, ostatnio jako główny dyspozytor sieci. Były pracownik to także aktywny członek stowarzyszenia Biała Samorządowa, które nie boi się krytykować władz miasta i zdaniem Cybulskiego to przesądziło o jego zwolnieniu. Z kolei, prezes spółki Aleksander Kompa zwolnienie pracownika tłumaczył przed sądem likwidacją stanowiska w związku z restrukturyzacją.

Obecnie, jak wykazał Afaltowski, który był bezpośrednim przełożonym Cybulskiego w jego dziale trzy osoby nabyły prawa emerytalne. – Aby wzmocnić dział potrzeba zatrudnić przynajmniej dwie lub trzy osoby – precyzuje świadek. Jego dział ma też problem z brakiem osób do obsługi specjalistycznych programów. – Chodzi m.in. o program do tworzenia sieci ciepłowniczej, który jest bardzo ważny. Jego administratorem był Grzegorz Cybulski. Obecnie nie ma osoby w firmie która umiałaby go obsługiwać – zaznacza Afaltowski. Jego zdaniem Cybulski mógłby z powodzeniem zastąpić każdą z osób przechodzących na emeryturę. – Bo ma wiedzę z zakresu programów do automatyki, a teraz nie ma osób do ich obsługi – dodaje kierownik. Podkreślił, że w jego ocenie nie było powodów do zwolnienia Grzegorza Cybulskiego. – W jego pracy nie było żadnego niedopełnienia obowiązków. Bardzo dobrze się uzupełnialiśmy, on posiadał wiedze z automatyki i programowania, a ja od tej strony technicznej – tłumaczył przed sądem Afaltowski.

– Moje domysły są takie, że jest to związane z działalnością Grzegorza w stowarzyszeniu Biała Samorządowa. Bo we wrześniu (ubiegłego roku – przyp. red) podczas Dnia Otwartego ciepłowni był obecny pan prezydent i raptem po tym było zgromadzenie wspólników i zwolnienie Grzegorza z rady nadzorczej, a póżniej i z pracy – zauważył kierownik.

Poza tym, Cybulski został też zwolniony ze świadczenia pracy w czasie wypowiedzenia. – Jak pracuję 30 lat w PEC, to pierwszy taki przypadek – podkreśla Afaltowski.

Mecenas Andrzej Kuta, pełnomocnik Grzegorza Cybulskiego uważa, że likwidacja stanowiska to fikcja. – Wydaje się, że akcja została podjęta z premedytacją przez pozwanego. W spółce zmieniono regulamin organizacyjny, ale nie zmieniono schematu organizacyjnego. Obowiązki Grzegorza Cybulskiego nie zostały przekazane. Nie ma administratora podstawowego programu tworzenia sieci ciepłowniczej – podkreślał na koniec Kuta.

Z kolei pełnomocnik pozwanej spółki utrzymywał, że zwolniony pracownik był w firmie zbędny. – Decyzja prezesa była taka aby spłaszczyć strukturę zarządczą z uwagi na podwójny nadzór. Prezes chce też odnowić kadry – stwierdził mecenas.

Wyrok w tej sprawie zostanie ogłoszony w poniedziałek.

Pozostałe informacje

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Kapitalne widowisko w Łęcznej, ale bez happy endu dla Górnika. Podopieczni trenera Pavola Stano stworzyli sobie bardzo dużo okazji do strzelenia bramek przeciwko Stali Rzeszów, ale wykorzystali tylko jedną i przegrali 1:3. O tym czy zielono-czarni zagrają w barażach o PKO BP Ekstraklasę zadecyduje więc ostatni mecz sezonu w Tychach z tamtejszym GKS

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Dwóch Polaków znalazło się w finale Grand Prix Niemiec, ale żaden z nich nie sięgnął po końcowy triumf. Bartosz Zmarzlik, podobnie jak tydzień temu w Warszawie zajął drugie miejsce. Tym razem lidera Orlen Oil Motoru wyprzedził… były żużlowiec lubelskiej ekipy Mikkel Michelsen.

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Karpatami Krosno, piłkarze Orląt Spomlek musieli pogodzić się ze spadkiem do IV ligi. Powód? Wygrana Podhala Nowy Targ z Sokołem Sieniawa. Biało-zieloni mimo wszystko starali się pokonać rywala z Podkarpacia. Prowadzili od 35 minuty jednak w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2.

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Tym razem skromnie wygrała drużyna Ireneusza Zarczuka. Janowianka szybko strzeliła gola w spotkaniu z Górnikiem II Łęczna, ale skończyło się „tylko” wynikiem 1:0. Tym samym gospodarze zmniejszyli straty do lidera – Lewartu Lubartów zaledwie do jednego punktu. Rywale grają jednak swój mecz w niedzielę, ze Stalą Kraśnik.

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Wieczysta Kraków w sobotę wieczorem zapewniła sobie awans do II ligi. Drużyna Sławomira Peszki pokonała Świdniczankę 1:0. Korki od szampanów w „Grodzie Kraka” wystrzeliły jednak dopiero kilka godzin później, bo swój mecz przegrała druga w tabeli Siarka Tarnobrzeg, która uległa Wisłoce Dębica 1:2.

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Łada szybko odpowiedziała na porażkę w Janowie Lubelskim. Drużyna Pawła Babiarza w sobotę koncertowo rozpoczęła mecz z Lublinianką. Między 15, a 27 minutą gospodarze zdobyli trzy gole. I chociaż po przerwie mieli sporo problemów, to wygrali 3:1.

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino
galeria

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino

W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.
foto

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.

Podczas ostatniej imprezy w Helium Club miał miejsce powrót lat 2000, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili listami przebojów! To była prawdziwa moc przebojów. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie

W sobotę w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie, odbył się piknik historyczno-wojskowy z okazji 80. Bitwy o Monte Cassino. Podczas wydarzenia zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne, przy których odbył się pokaz artylerii, broni palnej i białej.

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem
Janów Podlaski

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem

Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla części województwa lubelskiego. Chodzi o południową część regionu.

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium